Pisząc szczerze, z „Listów” Marii Henryka Beyle 'a (ps. Stendhal) zapamiętałem tylko jeden fragment: Gdy wreszcie Rzymianki pojęły oszustwo tego systemu, Katon zawołał, że wszystko stracone… Pamiętam, bo doskonale odpowiada to stylowi niektórych feministek powiadających, że „Kobieta jest Murzynem świata” i „Cała cywilizacja opiera się na wyzysku kobiet” – ale one (te feministki) już pojęły oszukaństwo i dalej oszukiwać się nie dadzą! I, oczywiście, jest to prawda. Cała nasza cywilizacja jest zbudowana na wyzysku kobiet. Jednak, zauważmy, jest to wcale niezła cywilizacja. Przynajmniej: była – do momentu, gdy kobiety uzyskały prawo głosu…
Gdyby przyjąć, że to dzięki wyzyskowi kobiet udało się wymyślić samochody (z bardzo ładnymi kolorami lakieru i skórzanymi oparciami!), pralki, lodówki, machinę parową (i wagony sypialne Pullmana!), lokówki do włosów, suszarki, zmywarki do naczyń, ręczniki, mydło, materace pianowe oraz sprężynowe, 50.000 rodzajów perfum i miliony innych rzeczy – to trzeba jednym głosem zawrzasnąć: „Niech ten wyzysk kobiet powróci – bo ostatnio coraz gorzej się z naszą cywilizacją dzieje!”. Warto tu może zauważyć, że i porównanie, użyte przez feministki, kuleje: „kobieta Murzynem świata…” Czyli: Murzyni też byli wyzyskiwani przez wstrętnych bladasów – jeszcze bardziej, niż Męskie Szowinistyczne Świnie wyzyskiwały kobiety? Hmmm… poczytanie o czasach niewolnictwa w Ameryce (np. „Chaty Wuja Toma” – książki, która była napisana po to, by wzbudzić współczucie dla wyzyskiwanych Czarnuchów!!) – a potem uświadomienie sobie, jak żyli Murzyni w Afryce – pokazuje, że ci nieszczęśni wyzyskiwani Murzyni żyli znacznie, znacznie lepiej od swoich wolnych współbraci… zresztą też wyzyskiwanych, tyle że przez swoich kacyków.
Niestety, nasi „postępowcy” są rasistami: gdy Biały zabija lub wyzyskuje Czarnego – to jest to zbrodnia; gdy Czarny zabija lub wyzyskuje Czarnego – o, to trzeba mu wybaczyć, bo to głupie takie i nie wie, że źle czyni… Porównanie dziś tego, jak żyją Murzyni w USA z tym, jak żyją Murzyni w – bo ja wiem – Gambii, pokazuje, że bycie wyzyskiwanym bardzo się Czarnuchom opłaciło. W każdym razie: jakoś nie wida ć chętnych do powrotu do Afryki… …i z dokładnie takich samych powod ów normalnej kobiecie nie zależy, by przestać być wyzyskiwaną przez mężczyzn! Owszem: było ponoć królestwo Amazonek, rządzone przez kobiety – ale jakoś ten model się nie przyjął…
O, byłbym zapomniał: w swoim czasie, wkrótce po zniesieniu niewolnictwa, gdy w USA Murzynom było źle: zniknął pan, który wprawdzie kazał (o-jerum-jerum!) pracować – ale za to codziennie dawał jeść, pić i ubierał; teraz trzeba było samemu myśleć o sobie. W USA powstał wtedy ruch Czarnych, którzy chcieli wrócić do Afryki. Kilka tysięcy wróciło – do Liberii, „państwa wolności”. Jak tylko tam się zagospodarowali, wzięli miejscowych Czarnuchów pod taki but, że pisnąć nie mogli. Tyle że Biali starali się narzucać Czarnym dyscyplin ę, ale osiągali z tego takie efekty, że Murzyn żył lepiej niż w Afryce – a oni żyli nawet bardzo dobrze! Natomiast Liberia jest krajem biednym. Bo do tego, by było dobrze, konieczny jest zamordyzm – ale ów zamordyzm nie jest celem, lecz środkiem do innych celów! Zamordyzm zastosowany przez Piłsudskiego, Hitlera, Stalina czy p. gen. Wojciecha Jaruzelskiego nie dał nic, a czasem przynosił tragedię – natomiast zamordyzm p. gen. Augusta Pinocheta okazał się dla Chile zbawienny. Kobieta ma jednak nad Murzynem tę przewagę, że nikt jej nie porywa z Afryki: to ona sama wybiera sobie swojego pana.
A ponieważ każdy z panów chce mieć co najmniej jedną panią, więc kobiety, wykorzystując konkurencję, wywalczy ły sobie pozycję znakomitą. Popatrzmy, ile pieniędzy idzie na damskie zakupy, a ile na męskie! A tu przychodzą feminazistki, „demaskują oszustwo” i każą kobietom myśleć samym o sobie!
