Polska będzie mogła przez kolejne 3 lata stosować zredukowaną stawkę podatku VAT na niektóre towary i usługi. O utrzymaniu obniżonych stawek zdecydowali unijni ministrowie finansów na spotkaniu w Brukseli. Gdyby nie ta decyzja, od 1 stycznia 2008 obowiązywałaby w Polsce 7-procentowa stawka podatku na książki.
Unikniemy również podwyżek cen usług gastronomicznych, czasopism specjalistycznych oraz nieprzetworzonych artykułów rolnych, między innymi mleka i mięsa. Na te towary i usługi, Polska może utrzymać niższą stawkę podatku do 2010 roku.
Utrzymanie niższych stawek zaproponowała Bruksela. Pytanie co w zamian?
Otóż Komisja Europejska oczekuje, że w ciągu najbliższych kilku lat, kraje Unii uzgodnią gruntowną reformę systemu VAT, która ograniczałaby stosowanie NIŻSZYCH stawek podatkowych aniżeli minimalna, 15-procentowa.
I wszystko jasne. Euro-socjalistów 3 lata nie zbawią! Dokopią nam po 2010! A „liberalny” premier niepokornej Polski może wrócić do kraju w glorii i chwale jako „skuteczny dyplomata”.