Homoś wytacza proces wydawnictwom biblijnym

REKLAMA

Bradley LaShawn Fowler z Canton (USA), wytoczył proces Wydawnictwu Zondervan w Michigan, domagając się odszkodowania 60 milionów dolarów, oraz Wydawnictwu Thomas Nelson z siedzibą w Nashville, Tennessee, oskarżając je o wydawanie Biblii, które potępiają homoseksualizm jako grzech.

Sędzia Julian Abele Cook Jr. odrzucił wniosek Fowlera, aby w przypadku procesu przeciw Wydawnictwu Thomas Nelson reprezentował go adwokat wyznaczony przez sąd. Fowler oskarża Wydawnictwo Zondervan, że wydana przez nie Biblia jest powodem jego złych stosunków z rodziną, jak również traumatycznemu okresowi w jego życiu. Wini on wydawnictwa również za śmierć zamordowanego w 1998 roku homoseksualisty Matthewa Sheparda.

REKLAMA

[nice_info]W swoim blogu napisał on, że słowo „homoseksualista” włączono do Biblii w wydaniu z 1982 roku, a usunięto w wydaniu z 1994 roku, nie biorąc pod uwagę ofiar, które z tego powodu popełniły samobójstwo lub zostały zamordowane z powodu orientacji homoseksualnej. Wydawnictwa również nigdy nikogo nie przeprosiły, a co więcej, robią to celowo, aby tacy jak „ja i inni, którzy jesteśmy homoseksualistami, cierpieli słowne nadużycia, dyskryminację, zdarzenia z nienawiścią i przemocą fizyczną, włącznie z zabójstwem”.[/nice_info]

Według Fowlera wydawnictwa powinny użyć innego słowa, a nie „homoseksualista”, jak np. w wydaniu Biblii z 1964 roku, w którym słowem użytym w 1 Liście do Koryntian 6,9 było słowo „zniewieściali”, gdy już w wydaniu z 1982 roku użyto słowa „homoseksualiści”, w wydaniu z 1987 r. „ci co uczestniczą w homoseksualnym stylu życia”, a w wydaniu z 1994 r. ponownie „zniewieściali” i „sodomici”. Fowler pyta, która wersja jest prawdziwa? Według niego wydawnictwo powinno było napisać jakieś wyjaśnienie co do dokonanych zmian, które wzbudzają przemoc wobec homoseksualistów.

(źródło: http://www.ekumenizm.pl/content/article/20080723151331160.htm)

REKLAMA