Komentarz: Czy prawica się zjednoczy?

REKLAMA

Zbliżające się wybory do Parlamentu Europejskiego nie są jeszcze dla prawicy przegrane. A staną się przegrane, jeśli wszystkie organizacje prawicowe zrobią to, co zamierzają – czyli wystawią oddzielne listy. Bo efekt będzie oczywisty – żadna z pięciu czy nawet sześciu powstałych w ten sposób list nie zbierze poparcia przekładającego się na mandaty.

[nice_alert]Przypomnijmy, że tzw. wybory europejskie są najlepszą okazją, by odnieść zwycięstwo albo przynajmniej uzyskać dobry wynik z co najmniej dwóch powodów. Po pierwsze – zachodzi w nich efekt polaryzacji, a silnej listy uniosceptycznej jak na razie w gronie startujących brak (chociaż PiS stara się przybrać na okres wyborczy uniosceptyczne emploi – to z tego powodu prezydent Kaczyński udaje, że waha się w sprawie podpisania traktatu lizbońskiego). Po drugie – ich wyniki nie przekładają się właściwie na interesy wewnątrzkrajowe, stąd wielu ludzi głosuje w zgodzie ze swoimi poglądami, a nie z uwagi na potencjalne korzyści.[/nice_alert]

REKLAMA

W efekcie podczas poprzednich wyborów do Parlamentu Europejskiego, które odbyły się pięć lat temu, LPR zajęła drugie miejsce, zebrała 16 proc. głosów i dostała 11 mandatów, UPR dostała 2 proc. głosów, a w sumie liczbę głosów uniosceptycznych można oceniać na 25-30 proc. elektoratu. Elektorat ten zostanie jednak skutecznie zniechęcony, jeśli nie zaproponuje mu się listy, która skupi przynajmniej większość organizacji prawicowych.

[nice_info]Istnieje też ciągle druga okoliczność, która może pomóc w wygraniu tych wyborów – jest nią fakt, że przed ich terminem nie uda się ani Platformie, ani PiS zagarnąć telewizji państwowej, w której rządzą obecnie ludzie związani z LPR – choć nie są to wcale rządy łatwe, gdyż opór zastanej materii jest bardzo silny.[/nice_info]

Ciągle też istnieje możliwość poparcia listy prawicowej przez Radio Maryja. Nie są bowiem prawdą pogłoski rozpuszczane przez Jarosława Kaczyńskiego, że udało mu się Ojca Rydzyka przekupić kilkoma „jedynkami”. Prawicowe organizacje już zaczynają zbierać podpisy pod swoimi listami kandydatów. Jest to zrozumiałe, gdyż czasu do wyborów jest już względnie mało. Wciąż jednak jest czas, by się porozumieć i stworzyć jedną wspólną listę, z którą można powalczyć o zwycięstwo i rozpocząć w ten sposób przełamywanie hegemonii PO-PiS-u na polskiej scenie politycznej. Konkretnie zostały jeszcze jakieś cztery tygodnie.

[nice_download]Nowe książki w księgarni:[/nice_download]

Rekomendacja Miltona Friedmana!Przygody Jonatana” (Ken Schoolland): Fantastyczny i absolutnie niepowtarzalny podręcznik wolnościowej ekonomii dla dzieci i młodzieży! Bardzo przystępna forma opowiadania gwarantuje długie godziny lektury! Jest w niej przygoda, sensacja, dramat, komedia ale przede wszystkim edukacja! Pozycja została przełożona na ponad 50 jerzyków i opublikowana w tyluż krajach świata! Do książki została dołączona polska i angielska wersja audio na płycie CD.

Żydzi a Kościół katolicki – bez cenzuryKościół, Żydzi, Polska” (x. Waldemar Chrostowski): Pierwsza w Polsce książka, która dialog katolicko – żydowski ukazuje bez tzw. „politycznej poprawności”! Ponieważ Autor przez cale lata był w ten dialog zaangażowany macie Państwo pewność, że wyłożone informacje są prawdziwe!


Tylko u nas!Korwin – wolnościowiec z misją” (JKM, Sommer): Pierwszy wywiad rzeka z najbardziej znanym polskim orędownikiem wolnego rynku! Kim naprawdę jest JKM?

REKLAMA