Stocznia, dylemat UPR i rozbijanie PO

REKLAMA

Unia Polityki Realnej – o czym już kilka razy pisałem – od początku działalności pod okupacją III RP ma jeden i ten sam dylemat: czy popierać tych, co być może znają się nieco na gospodarce (za co głowy bym nie dał…), ale za to kradną – czy tych, którzy być może są uczciwi (za co nie dałbym nawet czegoś mniej cennego niż głowa….) – ale za to w gospodarce wykazują się kretynizmem, socjalizmem i „radosną twórczością”.

[nice_info]Klasycznym przykładem z ostatnich dni, tygodni i miesięcy jest sprawa stoczni w Szczecinie (nosiła ona różne nazwy – będę pisał „Stocznia”). Po wielu próbach „częściowej prywatyzacji” (zakończonych, jak wszystkie połowiczne działania, całkowitą klapą i dołożeniem do interesu bodaj 800 mln zł) „Rząd” postanowił wreszcie – o 20 lat za późno – Stocznię tę po prostu sprzedać. No i sprzedał. To znaczy: powiedział, że sprzedał. Przed unio-wyborami tryumfalnie oświadczył, że sprzedał, a WCzc.Sławomir Nitras (obecnie już wybrany na CEPa) oświadczył, że firma, która ją kupiła, jest absolutnie wiarygodna.[/nice_info]

REKLAMA

Problem w tym, że trudno było nawet zdobyć jej nazwę. W końcu okazało się, że jest to „fundacja” (??) „Stichting Particulier Fonds Greenrights” (???) działająca w imieniu „United International Trust N.V” zarejestrowanej na… Antylach Holenderskich, najprawdopodobniej spółki komandytowej z panami o nazwiskach: Eliasz Reifman, Ron Al Dor, Guy Bernstein, Jakób Elinav, Gad Goldstein, Hadas Gazit Kaiser, Uzi Netanel, Naamit Salomon, Ido Schechter. UIT ma podobno gwarancje Islamskiego Banku Kataru…

[nice_info]No, jeśli ten zestaw na milę nie śmierdzi jakimś przekrętem – to zjem własną chustkę do nosa! Ktoś by pomyślał, że nowi inwestorzy zaczną tam robić coś zyskownego. Nic podobnego. Mają podobno utworzyć holding „Polskie Stocznie” – i nadal budować statki, do których polski podatnik będzie dopłacał! Najdowcipniejsze jest to, że JE Aleksander Grad, minister Skarbu, nie tylko nie wie, kto kupił Stocznię (twierdził, że nabywcą jest katarski QInvest (który się tego natychmiast wyparł!!) – ale nawet twierdzi, że Stocznia została sprzedana – podczas gdy QInvest twierdzi, że dopiero bada warunki!!! Nie wiemy, czy nabywcy zawarli choć wstępną umowę kupna-sprzedaży, nie wiemy, czy wpłacili jakąś sensowną zaliczkę…[/nice_info]

Gdyby ktoś tak sprzedawał wart 100.000 zł domek na prowincji, to uznano by go za wariata. A III RP sprzedaje w ten sposób dwie stocznie: w Gdyni i w Szczecinie. Piszę o tej drugiej, bo tam w 1981 roku byłem podczas strajku, i tam byłem przed unio-wyborami. Nie wpuszczono mnie – „Bo to dopiero pierwszy dzień rządów nowego nabywcy”. Ale tu, okazuje się – co wtedy przewidywałem – że żadnego „nowego nabywcy” jeszcze nie ma! Absolutnie klasyczny przekręt a`la PO.

[nice_info]Co do Platformy Obywatelskiej – to też wiele razy już pisałem, że składa się ona z trzech części: z liberałów (z czego zresztą większość to „liberałowie” w stylu dawnej – tfu! – „Unii Wolności”), z aferałów i bezpieczniaków (którzy masowo przeszli do PO, gdy z wyborów wycofał się p. Włodzimierz Cimoszewicz). I oto teraz widzimy, jak dwa ostatnie składniki PO, idealnie symbolizowane przez p. Andrzeja Olechowskiego, człowieka wywiadu, uczestnika słynnej „grupy Bilderbergu” – i p. Pawła Piskorskiego, wywalonego z PO za zmontowanie tzw. układu warszawskiego (którego symbolem jest tunel zwany przez warszawiaków „Przekręt”) zawarły sojusz i przystępują do rozbijania PO.[/nice_info]

Ciekawe, czy JE Donald Tusk ma już na tyle mocną pozycję, że poradzi sobie bez pieniędzy „aferałów” i bez telewizyjnych i innych wpływów „bezpieczniaków”?

REKLAMA