PiS przestał udawać partię prawicową

REKLAMA

Niewątpliwie decyzja Jarosława Kaczyńskiego o sojuszu medialnym z Grzegorzem Napieralskim stanowi przełom na polskiej scenie politycznej. Okazuje się bowiem, że scena ta stała się w ten sposób doskonale obrotowa i możliwy jest na niej dosłownie każdy układ. I jeśli w kolejnym Sejmie będzie trzeba, powstanie być może koalicja rządowa PiS-SLD.

[nice_info]Oczywiście pod warunkiem, że nie naruszy podstawowych zasad – czyli trzymania się gospodarki socjalistycznej o lekko NEP-owskim charakterze i brnięcia w odmęty UE – ale o to akurat martwić się musimy.[/nice_info]

REKLAMA

Swoją drogą ciekawe, czy Jarosław Kaczyński zgodził się na sojusz PiS-u z SLD po prostu po to, by się zemścić za wyrzucenie jego ludzi z TVP przed niecałym rokiem, i nie ma zamiaru zwracać uwagi na okoliczności, bo, jak wiadomo, zemsta jest ślepa i głucha – czy może jednak jest skrajnie cyniczny i uważa, że jego elektorat, głupi i otumaniony, przełknie tę nową sytuację bezproblemowo, odrzuci miazmaty o „układzie” i potrzebie dekomunizacji i na nowego idola wybierze sobie Napieralskiego?

[nice_info]Którekolwiek z tych wyjaśnień jest prawdziwe, nie zmienia to faktu, że ludzie PiS-u, jeszcze niedawno wyrzucający LPR-owi taktyczny sojusz z niejakim Borysiukiem, dawniej specjalistą od „przyjaźni polskoradzieckiej”, teraz tańczą ręka w rękę właśnie z owym pogardzanym do czerwca indywiduum, a drugą ochoczo ściskają się z postkomunistami – i to tym najgorszym betonem od Czarzastego i Kwiatkowskiego.[/nice_info]

Najbardziej zaś w tym wszystkim zabawne jest to, że tych komunistów-ateistów i ich zapewne bardzo interesujące programy wprowadza do telewizji szef Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Witold Kołodziejski, który zanim został działaczem PiS, prowadził w TVP program katolicki „Między ziemią a niebem”. Rozumiem, że tym razem wybrał ziemię.

[nice_info]Jest to wszystko hipokryzją i hucpą w największej możliwej skali. Mam nadzieję, że ludzie w Polsce nie są jednak aż tak głupi i ślepi, by tego nie dostrzec. I w odpowiednim czasie pokażą, że zrozumieli, iż PiS przestał już nawet udawać partię prawicową.[/nice_info]

Ciekawe skądinąd, czy jakiś happening w sprawie sojuszu PiS-SLD zrobi tradycyjnie antykomunistyczna Akcja Alternatywna „Naszość”?

PS. Szanowni Państwo, zapraszam do skorzystania z prenumeraty tradycyjnej (papierowej) na rok 2010. Nowy cennik i kupon znajdą Państwo w bieżącym ewydaniu oraz na stronie (tutaj). Cena nieznacznie wzrosła (winna jest Poczta Polska – wzrosły koszta wysyłki). Przypominam, że w tym roku specjalnym prezentem dla prenumeratorów tradycyjnych jest nasza najnowsza książka, będąca antologią najlepszych tekstów z „NCz!” z ostatnich 20 lat. Równocześnie cena e-wydania nie ulega zmianie.

REKLAMA