Nowa, wielka migracja Burów?

REKLAMA

Od XVII i XVIII wieku w Afryce Południowej, wówczas pod zarządem Holenderskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej, osiedlali się masowo przybysze z Holandii oraz też holenderskojęzycznej (niderlandzkojęzycznej) Fryzji i Flandrii. Byli to przeważnie chłopi, po holendersku zwani Boerami. U nas przyjęła się spolszczona nazwa Burowie. Te obszary Afryki były słabo zaludnione, toteż przybyszy przybywało. Ten teren był ziemią niczyją, a dobrze zagospodarowany przez osadników przekształcił się dla nich w ziemię obiecaną. Tak powstał Kraj Przylądkowy, zaś Burowie mieli coraz rzadsze kontakty z Holandią, ojczyzną swoich przodków. Holandia nie skorzystała z możliwości przekształcenia Kraju Przylądkowego w swoją kolonię, zaś zarządzająca nim Holenderska Kompania Wschodnioindyjska zaczęła podupadać i w 1799 roku została oficjalnie rozwiązana.

Mniej więcej w tym samym czasie na tym terenie pojawiła się Wielka Brytania, stopniowo opanowując Kraj Przylądkowy. Burowie, nie chcąc popaść w zależność od Londynu, uchodzili na północ. Był to trek, czyli wędrówka w poszukiwaniu swobody. Lecz wkrótce Wielka Brytania zawładnęła i tymi terenami. Wtedy to rozpoczął się w 1835 roku Groot Trek – Wielka Wędrówka. Burowie ładowali swój dobytek na wozy ciągnione przez woły i uchodzili jeszcze bardziej na północ. Powstały trzy republiki burskie: Natal, Transwal i Orania. Wielki Trek wytworzył u Burów poczucie odrębności narodowej i potrzebę posiadania własnego państwa. Poczucie to zwiększyło się w walce o ziemię z Zulusami i innymi plemionami afrykańskimi.

REKLAMA

Izolowani od trzech już pokoleń od kraju macierzystego, Holandii, Burowie stali się jedynym białym narodem w Czarnej Afryce. Jednakże od połowy XIX wieku także i obszarami republik burskich zainteresowali się Brytyjczycy. Tzw. wojna burska (1899-1902) doprowadziła do upadku republik burskich i zawładnięcia tymi obszarami przez Wielką Brytanię. Powstała Unia Południowej Afryki, wkrótce jako dominium Wielkiej Brytanii. Burowie przyjęli dla siebie nową nazwę. Stali się Afrykanerami (dla podkreślenia związku narodowego z Afryką).

W 1960 roku Związek (Unia) Południowej Afryki wystąpił z Commonwealthu i stał się Republiką Południowej Afryki. W 1994 roku władzę w Republice Południowej Afryki zdobyła – po likwidacji apartheidu (ale to inne zagadnienie) – czarna większość. Wielu Burów, a właściwie już Afrykanerów poczuło wówczas, że utraciło swoją ojczyznę, a w RPA są dyskryminowani przez rządzącą czarną większość, odbierane im są gospodarstwa. Zamiar wykrojenia z RPA „białego” państwa dla Afrykanerów nie powiódł się.

W 2010 roku Gruzja skierowała do Afrykanerów propozycję osiedlania się w tym kraju, proponując im zakup ziemi po niskich cenach. Potomkowie Burów uchodzą w świecie za specjalistów w dziedzinie nowoczesnych upraw rolnych, Gruzja zaś zamierza odbudować swoje tradycje rolnicze. Niektórzy przywódcy Afrykanerów-Burów uważają, że niebawem do Gruzji przyjedzie 10-20 farmerów, a wkrótce będzie ich tam ponad tysiąc (wraz z rodzinami), jeśli nie więcej. Szykuje się nowy Wielki Trek w poszukiwaniu miejsca do swobodnego gospodarowania?

REKLAMA