Szymowski o marnotrawstwie publicznych pieniędzy. Warszawa, 06.10, wstęp wolny!

REKLAMA

Podróże służbowe do egzotycznych krajów, pożyczki na cele mieszkaniowe dla pracowników, dodatki, premie, uroczystości. – to tylko część spośród wielu sposobów niegospodarności w polskich urzędach. W sumie rocznie biurokracja kosztuje Polaków dziesiątki miliardów złotych. Sytuacja akceptowana była od 1989 roku przez wszystkie ekipy rządzące. Leszek Szymowski w swojej najnowszej książce przedstawia polski system marnotrawstwa publicznych pieniędzy, który określa największą aferą finansową III RP. Skala tego zjawiska jest tak duża, że bledną przy niej inne afery: FOZZ, rublowa, alkoholowa czy hazardowa.

„Na początku tego roku rozesłałem do wszystkich instytucji publicznych 36 pytań. Pytałem o stan zatrudnienia, pensje, samochody służbowe, telefony komórkowe, wyjazdy zagraniczne, premie dla urzędników. Odpowiedzi mnie zszokowały. Okazało się, bowiem, że biurokracja marnuje w Polsce ciężkie miliardy złotych na nietrafione inwestycje, złe pomysły i przede wszystkim własne luksusy.” – mówi Szymowski.

REKLAMA

„Jeśli rocznie płacimy do ZUS-u (z tytułu składek i podatków na utrzymanie molocha) ponad 11 tysięcy złotych, to w ciągu 20 lat pracy przeciętny Kowalski zapłaci 220 tysięcy złotych. Przyjmijmy, że przez 20 lat istnienia Polski płacił to każdy z 26 milionów Polaków czynnych zawodowo. Daje to kwotę 572 000 000 000 0. Łącznie 5 bilionów 720 miliardów złotych, a więc ponad sześć razy więcej niż wynosi polski dług zagraniczny. Mniej więcej taką kwotę przekazali w ciągu ostatnich 20 lat Polacy do ZUS-u z tytułu składek, ubezpieczeń i podatków przeznaczonych na funkcjonowanie ZUS-u i jego administracji. Po 20 latach ZUS bankrutuje, większość osób w wieku lat 50-59 staje przed realną perspektywą braku emerytury. Co stało się z pieniędzmi tych ludzi? Zostały zmarnowane przez bizantyjską biurokrację, przez kuriozalne działania rządu, przez brak inwestycji, przez przetargi na niepotrzebne usługi, przez cały ten bałagan, z jakim od lat mamy do czynienia. 5,7 BILIONA ZŁOTYCH System emerytalny i ZUS to największe finansowe oszustwo w ponad 1000-letniej historii Polski”.

Więcej na temat marnotrawienia publicznych pieniędzy w książce „Imperium marnotrawstwa” oraz na spotkaniu zorganizowanym przez Warszawski Klub Najwyższego Czasu. Z naszym dziennikarzem śledczym można będzie porozmawiać 6 października o godzinie 18.00 w Klubie Hybrydy (Warszawa, ul. Złota 7/9). Wstęp wolny!

O autorze: Leszek Szymowski to polski dziennikarz śledczy i fotograf, absolwent Uniwersytetu Warszawskiego. Publikował m.in. na łamach „Gazety Polskiej”, „Wprost”, „Angory” „Wręcz Przeciwnie” i „Warszawskiej Gazety”. Stale współpracuje z „Najwyższym Czasem”. Pracował w TVP przy programach śledczych „Misja Specjalna” i „30 minut extra”. W latach 2005-2006 opisywał nieznane kulisy śmierci księdza Jerzego Popiełuszki. Na łamach „Wprost” ujawnił związki detektywa Krzysztofa Rutkowskiego z gangiem mokotowskim. W tygodniku „Angora” zasłynął artykułami na temat okoliczności zabójstw Krzysztofa Olewnika i Marka Papały. W kwietniu 2011 roku wydał bestsellerową książkę „Zamach w Smoleńsku”, która dostępna jest tutaj (kliknij).

REKLAMA