Francuska Partia Komunistyczna powoli odchodzi do lamusa

REKLAMA

W 2020 roku Francuska Partia Komunistyczna będzie obchodzić 100-lecie istnienia (rocznica kongresu w Tours). Socjalistyczny deputowany Jan Maria Le Guen wieszczy jednak, że PCF „setki” nie dożyje – a to za sprawą klęski w najbliższych wyborach departamentalnych.

Komuniści mogą stracić poważną część swojego aparatu i sieć radnych lokalnych. Przede wszystkim chodzi o podstołeczny departament Val de Marne, nazywany „czerwonym przedmieściem Paryża”. Sondaże wskazują, że wygrać tu może centroprawica, co byłoby symbolicznym końcem PCF. Oficjalnie kandydaci tej partii startują pod szyldem Frontu Lewicy. Rzecznik PCF Olivier Dartigolles mówi o manipulacji socjalistów, którzy chcieliby przejąć elektorat jego partii. Komuniści mają bowiem swoje listy w 76% kantonów, choć cześć z nich pod innymi nazwami, które uwzględniają lokalne sojusze (m.in. z Zielonymi). W tych wyborach nie ma jednak wspólnych list PS i PCF.

REKLAMA

Jeden z ostatnich sondaży przed wyborami departamentalnymi (Odoxa) dawał Frontowi Lewicy poparcie na poziomie krajowym 8 proc., co z pewnością nie wystarczy do przejęcia żadnego z departamentów.

Liderem sondażu pozostawał Front Narodowy (31 proc.). Partia ta ma spore szanse wygranej w takich departamentach jak Var, Vaucluse, Gard, Hérault, Somma, Aisne, Pas-de-Calais, Oise. W przypadku dogrywek w drugiej turze z udziałem list FN wszystko będzie zależało od zachowania elektoratu przegranych partii. Sondaż twierdzi, że w dogrywkach z udziałem list FN i PS 28% wyborców centrowej Unii poprze Front, a 27% – socjalistów. Jeśli dogrywka będzie się odbywała z udziałem tylko FN i UMP, to elektorat lewicy masowo (52%) poprze listę Unii, a na Front przerzuci swoje poparcie zaledwie 8%. Reszta zapowiada bojkot. Ciekawie przedstawia się też zachowanie elektoratu Frontu w drugiej turze w tych okręgach, gdzie dogrywka będzie się toczyła pomiędzy PS a UMP. 50% wyborców partii Le Pen chce popierać centrową Unię, a tylko 5% – socjalistów.

Sondaż w skali kraju daje centrowej koalicji UMP-UDI 29%, PS – 20%, Frontowi Lewicy – 8%, Zielonym – 4%, trockistom – 1% i 7% innym partiom, w tym centrolewicowemu MoDemowi.

REKLAMA