Podczas wystąpienia w Sejmie poseł Robert Winnicki powiedział, że Ruch Narodowy zbiera wśród posłów podpisy pod wnioskiem o odwołanie Adama Bodnara z funkcji Rzecznika Praw Obywatelskich, który – jego zdaniem – jest zwolennikiem marksizmu kulturowego i genderowego modelu rodziny.
Poseł Winnicki przypomniał nie tylko lewacką przeszłość Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara, ale także jego kuriozalne decyzje na stanowisku rzecznika. Lider narodowców zarzuca Bodnarowi, że wbrew ślubowaniu nie sprawuje swojej funkcji bezstronnie. Dał konkretne przykładny na jednostronnie ideologiczne zaangażowanie rzecznika w ciągu ostatniego roku:
– jego zastępcą jest kobieta, która jest wykładowcą gender studies na UW, mająca skrajne poglądy niepodzielane przez zdecydowaną większość polskiego społeczeństwa;
– angażował się w sprawę łódzkiego drukarza, który odmówił produkcji materiałów promujących organizacje LGBT, za co drukarz został skazany wyrokiem sądu;
– podjął interwencję przeciwko urzędom stanu cywilnego odmawiającym wydawania zaświadczeń o zdolności do zawarcia małżeństwa osobom, które chciały zawrzeć jednopłciowe związki partnerskie;
– interweniował w sprawie in vitro.
Zdaniem posła Winnickiego aktualnie w Sejmie jest wystarczająca większość, która może odwołać Adama Bodnara ze stanowiska. W związku z tym zaapelował do posłów nie tylko PiS i Kukiz’15, ale także do większości posłów PSL-u (którzy w poprzedniej kadencji nie głosowali za powołaniem Bodnara), a nawet do posłów chadeckiego skrzydła PO, by składali podpisy pod wnioskiem o odwołanie Bodnara z funkcji Rzecznika Praw Obywatelskich.
Fot. pixabay.com
