REKLAMA
Takie rzeczy tylko w Indiach.
Na podwórku pewnego rolnika w Andhra Pradesh między stado kur wpełzła królewska kobra. Na swoje nieszczęście spotkała tam koguta, który w najmniejszym stopniu nie przejął się widokiem jadowitego i śmiertelnie niebezpiecznego węża.
REKLAMA
Wręcz przeciwnie – wyglądało na to, że kobry to właśnie jego przysmak. Walka była zacięta, ale zwycięzca mógł być tylko jeden.
Czytaj też: Jest przełom w sprawie Polki zgwałconej na plaży w Rimini. Kobieta rozpoznała swoich oprawców
REKLAMA