Toksyczny Fipronil w jajach pochodzących z trzech polskich ferm. „Szkodliwy dla nerek, wątroby i tarczycy”

REKLAMA

W trzech próbkach jaj z trzech ferm z Mazowsza i Wielkopolski wykryto przekroczenie norm fipronilu – poinformował Główny Lekarz Weterynarii Paweł Niemczuk, powołując się na informacje Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Spożycie znacznej ilości tej substancji jest szkodliwe.

„Obecnie przeprowadzana jest kontrola w tych gospodarstwach. Towar jest zablokowany, pobierane są próbki do dalszych badań” – powiedział w środę Niemczuk. Dodał, że stosowanie fipronilu w produkcji drobiu jest nielegalne i jeżeli taki fakt zostanie stwierdzony, zostaną o tym powiadomione organy ścigania.

REKLAMA

Informację o stwierdzeniu fipronilu w polskich jajach zamieścił także na swojej stronie internetowej Główny Inspektorat Sanitarny. Jak poinformował rzecznik GIS Jan Bondar, inspektorat bada próbki jaj i mięsa drobiowego pod kątem zanieczyszczenia fipronilem w ramach wcześniej zapowiedzianych działań. Założono w sierpniu i wrześniu br. pobranie w sumie 320 próbek mięsa drobiowego i jaj kurzych, miesięcznie po 80 próbek mięsa i 80 próbek jaj.

Dotychczas w laboratoriach Państwowej Inspekcji Sanitarnej zbadano 25 próbek mięsa drobiowego i 85 próbek jaj dostępnych na rynku krajowym. W żadnej ze zbadanych próbek mięsa nie stwierdzono obecności fipronilu. Natomiast w 3 z 85 próbek jaj (1 próbka stanowi minimum 12 sztuk jaj kurzych) stwierdzono przekroczenie dopuszczalnego poziomu.

Biorąc pod uwagę, że w próbkach wykryto fipronil na poziomie przekraczającym poziom dozwolony w przepisach prawnych, Państwowa Inspekcja Sanitarna nakazała wycofanie partii jaj.

Producentem skażonych jaj była firma TOP-JAJ z Bieżunia (kod jaj 3 PL 14371323), Fermy Drobiu Woźniak Rawicz (kod 3 PL 30051328 K3) oraz firma handlowa Farmio SA (kod 2 PL 14131317), dla której jaja zostały wyprodukowane.

Czytaj też: Przerażająca skala zniszczeń po przejściu huraganu IRMA. Na Karaibach nie było czegoś takiego od ponad stu lat [FOTO/VIDEO]

„Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Komisję Europejską, na podstawie danych Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności przekroczenie poziomu fipronilu 0,72 mg/kg może stanowić zagrożenie dla zdrowia konsumentów. W związku z tym, że poziomy zbadane w 3 wyżej wymienionych próbkach jaj są niższe niż 0,72 mg/kg, nie należy spodziewać się wystąpienia negatywnych skutków dla zdrowia konsumenta” – stwierdzono w komunikacie.

Bondar zapewnił, że kontrole będą kontynuowane. Dodał, że o sytuacji została poinformowana Inspekcja Weterynaryjna, która może zidentyfikować źródło pochodzenia zakwestionowanych jaj i podjąć działania naprawcze w tej sprawie w konkretnych fermach.

O skażeniu jaj fipronilem w Belgii Komisja Europejska poinformowała na początku sierpnia br. Okazało się, że jaja z fipronilem trafiły także do innych krajów. W Polsce zaś stwierdzono skażenie tą substancją kurczaków sprowadzonych z Niemiec.

Fipronil jest środkiem zwalczającym wszy, kleszcze i roztocza i może być używany w Unii Europejskiej w hodowli zwierząt domowych, ale nie w produkcji żywności. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) klasyfikuje go jako substancję „umiarkowanie toksyczną” w przypadku spożycia znacznych ilości; może być szkodliwy dla nerek, wątroby i tarczycy.(PAP)

O szkodliwej substancji pisaliśmy w

Trujące kurczaki w polskich sklepach! Niemcy nie informowali Polaków o zagrożeniu. Sprawdź, czy nie kupiłeś trefnego mięsa

REKLAMA