Tragiczny wypadek śmigłowca. Nie żyje co najmniej jedna osoba. Na pokładzie byli Polacy [VIDEO]

REKLAMA

Na Łotwie, gdzie rozgrywany jest Rajd Lipawy, ostatnia runda ME, wydarzył się tragiczny wypadek śmigłowca z Polakami na pokładzie – informują miejscowe media. Wg. nieoficjalnych informacji jedna osoba poniosła śmierć.

Jak podała łotewska policja do wypadku doszło o godzinie 13.35, podczas jedenastego odcinka rajdu w okolicach lezącej na wybrzeżu Morza Bałtyckiego Lipawy .

REKLAMA

Jedna osoba zginęła, a trzy osoby są ranne. Na pokładzie znajdowała się ekipa Kajetana Kajetanowicza,

Rywalizacja została zatrzymana, a wyniki odcinka anulowano.

Zobacz też: Gigantyczny pożar w Kluczach. Strażacy walczą o ocalenie fabryki [VIDEO]

Kajetan Kajetanowicz z pilotem Jarosławem Baranem (Ford Fiesta R5), który już w sobotę zapewnili sobie trzeci z rzędu tytuł rajdowych mistrzów Europy, wycofali się z imprezy.

Rajd wygrał Rosjanin Nikołaj Griazin (Skoda Fabia R5). Drugie miejsce zajął Fin Kalle Rovanpera (Ford Fiesta R5) – strata 18,5 s, a trzecie Łukasz Habaj (Ford Fiesta R5) – strata 2.52,8.

Załoga Lotos Rally Team jako pierwsza w historii wywalczyła tytuł trzy razy z rzędu. Według świadków zdarzenia zawinił w tej sytuacji pilot, który śmigłem przeciął druty wysokiego napięcia.

(PAP)

Zobacz też: To był zamach czy wypadek? Polacy poszkodowani w Londynie. Na szczęście niegroźnie

REKLAMA