W odmętach lewackiego szaleństwa. Niemiecki Lidl, sowieckim obyczajem znów wymazuje krzyże ze zdjęć kościołów

REKLAMA

Ponad miesiąc temu wybuchł skandal, gdy okazało się, że Lidl wymazał krzyże ze zdjęć greckich kościołów. Fotografii użył do promowania towarów. Jedna afera to było za mało. Teraz Lidl usunął krzyż ze zdjęć kościoła we włoskim miasteczku Dolceacqua.

Lidl po raz kolejny sowieckim obyczajem poprawia na fotografiach rzeczywistość. Tym razem do promocji jednego ze swych towarów użył zdjęć kościoła Sant’Antonio Abate we włoskim Dolceacqua. Poprzednio usuwał krzyże ze zdjęć kościołów greckich.

REKLAMA

Tym razem jednak sprawa nie rozejdzie się po kościach. Fulvio Gazzola, burmistrz miasteczka zapowiada podjęcie kroków prawnych przeciwko niemieckiej sieci sklepów.

– Macie pokazywać zdjęcia Dolceacqua, które odpowiadają rzeczywistości – napisał burmistrz. – Jeśli nie chcecie pokazywać krzyża, to pokazujcie nasz zamek.

Lidl twierdzi, iż usuwanie symboli religijnych jest częścią jego strategii promocyjnej we Włoszech i w Europie. Mogą robić co chcą, ale niech na zdjęciach nie niszczą naszych zabytków. To jest obraźliwe dla naszego miasteczka i naszej chrześcijańskiej wspólnoty – pisze burmistrz

Zobacz też: Szef Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych jest chory psychicznie? Sam się przyznał

Lidl był już mocno krytykowany za usunięcia krzyża ze zdjęcia greckiego kościoła Św. Anastazego na greckiej wyspie Santorini.

Szefostwo firmy tłumaczyło się wtedy, że Lidl „unika używania symboli religijnych, ponieważ nie chce wykluczać żadnej wiary”. W oświadczeniu napisano wtedy m.in ” Jako firma szanujemy różnorodność i to tłumaczy fotografie na opakowaniach”.

Wtedy wielu klientów wskazało, że te same zasady nie obowiązują przy promocji towarów Halal – przeznaczonych dla muzułmanów.

Akcja Lidla w sowieckim stylu wywołała miesiąc temu duże oburzenie nie tylko wśród klientów. Dominik Duka arcybiskup Pragi nazwał działania sieci „bezprecedensowymi i niemoralnymi”. W liście do ambasadora Grecji w Czechach napisał, iż wspiera działania Greków przeciwko fałszowaniu ich tradycji i historii.

Zobacz też: W odmętach lewackiego szaleństwa. Policjant „wiedział, albo powinien wiedzieć, albo przynajmniej powinien przewidzieć”, co grozi za żart o boczku i terrorystach

Źródło: breitbart.com/wolnosc24.pl

REKLAMA