Do niecodziennej sytuacji doszło w owianej złą sławą dzielnicy Malmö, gdzie miejscowy gang przejął kontrolę nad supermarketem. Bandyci obsługiwali klientów i przejmowali pieniądze.
Grupa czterech mężczyzn w wieku od 21 do 28 lat miesiącami szantażowała i zastraszała właścicieli lokalnego sklepu w Malmö, w południowej Szwecji. W efekcie właściciele wyjechali do Danii, pozostawiając sklep pod nadzorem znajomych.
Bandyci szybko zadziałali i w środę przejęli kontrolę nad miejscem, terroryzując sprawujących pieczę nad sklepem i personel do tego stopnia, że żadne z nich nie powiadomiło policji o zaistniałym incydencie.
Tymczasem mężczyźni kontynuowali prowadzenie sklepu jak gdyby nigdy nic. Pomysłowa szajka przebrana za pracowników sprzedawała nieświadomym klientom produkty przekonując, że z powodu awarii płatności będzie można dokonać jedynie gotówką. O całym zajściu policja dowiedziała się 24 godziny później od byłych właścicieli, którzy przebywali za granicą.
Mężczyźni nie stawiali oporu. Odpowiedzą za napaść i kradzież.
Zobacz także: Tak działa selekcja naturalna. Chciała zrobić widowiskowe zdjęcie nad klifem i wyskoczyła do góry. Teraz nie żyje