„Stref no-go nie obsługujemy”. Podparyskie miasto odcięte od poczty i przesyłek kurierskich

REKLAMA

Francuska firma kurierska obwieściła iż nie będzie więcej dostarczać przesyłek do jednego z podparyskim miast. Cała miejscowość, zamieszkana głównie przez imigrantów jest jedną wielką non-go zone – strefą, gdzie nie działają państwo francuskie i jego służby.

Radio France Info poinformowało, iż firma kurierska Chronopost nie będzie więcej obsługiwać podparyskiego Seine-Saint-Denis. Chronopost jest firmą należącą do La Poste, której właścicielem w 74% jest państwo francuskie. W mieście zamieszkanym głównie przez imigrantów jest zbyt niebezpiecznie. Firma nie chce narażać swych pracowników.

REKLAMA

Mieszkańcy miasta muszą wybrać inne lokalizacje do odbierania swoich przesyłek. Firma już wcześniej odmawiała obsługi niektórych rejonów miasta, tym razem jednak zdecydowano o wyłączeniu całej miejscowości spod usług pocztowych i kurierskich.

W ubiegłym roku w czasie dostarczania przesyłek zaatakowanych zostało aż 51 kierowców kurierów. W ciągu 2 lat liczba napaści w Seine-Saint-Denis wzrosła o 40%. W całej Francji odnotowano wzrost o 60%.

Zobacz też: Naszych problemów nie rozwiążą przybysze. Orban nie zamierza słuchać pomysłów eurokratów. Ma własne recepty na to zagadnienie

Saint_Denis jest rządzone przez komunistów. Laurent Russie mer miasta nie kryje oburzenia: – To całkowicie nienormalne, że w tak małej część miasta (miasto jest częścią paryskiej aglomeracji _ przyp. red) nie można zapewnić usług publicznych. Zniknięcie tych usług prowadzi do barku bezpieczeństwa – powiedział mer.

Ataki na policjantów i innych przedstawicieli służb publicznych są codziennością paryskich dzielnic i jego przedmieść. Tylko w czasie jednego dnia, podczas wizyty w Paryżu prezydenta Trumpa spłonęło w mieście 900 samochodów.

Seine-Saint-Denis jest też siedliskiem terrorystów i radykalnych islamistów. Nawet prezydent Francji Emmanuel Macron przyznał, iż przedmieścia stały się kolebką radykalnego islamu.

– Radykalizacja przybiera na sile ponieważ Francja się poddała – powiedział Macron. – W zbyt wielu miastach, w zbyt wielu dzielnicach, ci którzy reprezentują nieporządek, wypaczenie religijne i nienawiść, zaczynają zastępować Republikę, która nie radzi sobie z problemami.

Zobacz też: Jeden z najbardziej poszukiwanych przez Interpol morderców podał się za uchodźcę. W Wielkiej Brytanii zarabia teraz dziesiątki tysięcy funtów

REKLAMA