Tak niemiecki market czyści kieszenie Polaków. Nawet 70 procent produktów droższych u nas niż za Odrą

Sklep Lidl/obrazek ilustracyjny/Fot. wikimedia
Sklep Lidl/obrazek ilustracyjny/Fot. wikimedia
REKLAMA

Jedna z największych sieci sklepowych na polskim rynku Lidl bez litości czyści kieszenie Polaków. Do takiego wniosku można dojść, czytając najnowszy audyt platformy TakeTask. Wynika z niego, że zdecydowana większość produktów jest u nas kilkukrotnie droższa.

Pomimo, że politycy i eksperci lubią opowiadać o tym jak „doganiamy Zachód” to nasi sąsiedzi uważają, że już jesteśmy na tyle bogaci, że stać nas by płacić więcej za te same produkty niż oni.

REKLAMA

Czytaj także: Doda dolewa oliwy do ognia! Po wyjściu z prokuratury zamieściła „rasistowski” wpis do byłego faceta. Naprawdę ostry [AUDIO]

Opublikowany raport wykazuje, że zdecydowana większość towarów z sieci Lidl w Polsce jest kilkadziesiąt procent droższa niż w Niemczech. Dla przykładu, rekordzistą jest ocet balsamiczny Balsamico 500ml. U naszych zachodnich sąsiadów za ten produkt zapłacimy 3,77zł, a w sklepie w Polsce to kwota 6,99zł. To różnica aż 85%.

Lista produktów za które zapłacimy więcej jest bardzo długa. Wymieniane są między innymi: „Mieszanka Studencka” w Polsce 9,99zł, w Niemczech 6,74zł czy też „Nostia Przecier Pomidorowy” za który nad Wisłą zapłacimy 2,19zł zaś nad Renem już tylko 1,48zł.

Według raportu 74% analizowanego asortymentu typu „artykuły spożywcze” i 64% produktów z kategorii „artykuły przemysłowe” jest droższych w sieci Lidl w Polsce niż w Niemczech.

W polskim Lidlu W5 Eco Płyn Do Czyszczenia (1 litr) był droższy o 71%, niż w Niemczech (4,99 zł w porównaniu z 2,92 zł). Natomiast Orlando Przysmak Dla Psa Wołowina (200 gramów) kosztował w polskim sklepie więcej o 60% m(3,99 zł/ 2,50 zł).

Zobacz również: Amerykańska gospodarka bije rekord za rekordem. Przyczyna? Gdy Szyszko z Morawieckim wprowadzają regulacje, Trump znosi je hurtowo

Jak wskazują eksperci rynku, sytuacja jeszcze długo nie ulegnie zmianie. Za wyższą cenę według nich odpowiada fakt, iż w Polsce Lidl jest wciąż kojarzony z pewnego rodzaju „marką premium” czyli produktami wyższej klasy, przez co ilość czasu na sprzedaż produktu jest w Polsce większa niż w Niemczech, a w związku z czym marże nakładane przez producentów są także wyższe.

źródło: TakeTask / PortalSpozywczy.pl / Wolność24.pl

Czytaj też: Dzień absurdów w Sejmie. „Jesteśmy potomkami Jezusa! Jestem Matką Boską!”. Porażająca akcja zwolenników ministra Szyszki [VIDEO]

Zobacz też: Ale wstyd! Na muralu ku pamięci Powstańców Warszawskich zamiast nich są członkowie zbrodniczej formacji

REKLAMA