Macierewicz spacyfikowany? Pałac prezydencki znalazł sposób na ministra

Andrzej Duda, Antoni Macierewicz. Foto: PAP
Andrzej Duda, Antoni Macierewicz. Foto: PAP
REKLAMA

BBN nie otrzymało niejawnego uzasadnienia SKW dot. gen Kraszewskiego, bo taka jest procedura; nie mam żadnych informacji, które podważałyby wiarygodność generała – powiedział w sobotę szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch.

Dyrektor departamentu w doradzającym prezydentowi Biurze Bezpieczeństwa Narodowego gen. bryg. Jarosław Kraszewski został w piątek poinformowany przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego o cofnięciu mu dostępu do informacji niejawnych. Według BBN w uzasadnieniu nie podano powodów tej decyzji. MON twierdzi, że uzasadnienie w jego części jawnej zostało dołączone do decyzji.

REKLAMA

Czytaj też: Gen. Jarosław Kraszewski stracił certyfikaty bezpieczeństwa do tajemnic wojskowych. Decyzja Służby Kontrwywiadu Wojskowego trafiła już do prezydenta Andrzeja Dudy!

W sobotę w radiowej Trójce do sprawy odniósł się szef BBN Paweł Soloch. Jak powiedział, BBN nie przedstawiono pełnego uzasadnienia MON dotyczącego gen. Kraszewskiego „dlatego, że taka jest procedura”. „Myśmy dostali tylko jawne pismo, które informuje nas, że jest decyzja, procedura jest zakończona i w uzasadnieniu są ogólne sformułowania, że przeprowadzone czynności uzasadniają taką decyzję. Innych informacji z tym związanych nie posiadamy” – powiedział Soloch.

Czytaj też: Szok! 93 procent kandydatów Macierewicza na generałów było członkami komunistycznych organizacji. Niewiedza ministra czy celowe działanie?

„Zgodnie z przepisami w procedurze kontrolnej SKW (…) nie trzeba podawać przyczyn, dla których ta procedura została wszczęta i na zakończenie tej procedury nie trzeba podawać powodów, dla których taka czy inna decyzja zapada. Czyli wiemy tyle samo co na początku, jeśli chodzi o generała Kraszewskiego” – stwierdził szef BBN.

Pytany w tym kontekście, czy prezydent może nie przyjąć nominacji Antoniego Macierewicza do nowego rządu, Soloch powiedział: „Pan prezydent będzie poinformowany, tak jak zresztą powiedział w swoim wystąpieniu – i to zresztą taki jest naturalny konstytucyjny proces – przez premiera. Pan prezydent wypowie się wtedy, kiedy zostanie przedstawiony skład rządu i program rządu i tyle można powiedzieć na dzień dzisiejszy”

(PAP)

Komentarz:
BBN odwoła się w sprawie gen. Kraszewskiego do premiera. Przy premier Szydło nie mieli co szukać. Teraz jest inaczej. Jako powiedział prezydent, premier Morawiecki jest jego premierem.

REKLAMA