Mateusz Morawiecki został wczoraj, późnym wieczorem, nowym premierem Polski. Komentarze po wygłoszonym przez niego exposee są jednoznaczne – jeszcze więcej państwa, jeszcze więcej biurokratyzacji i socjalizmu. Suchej nitki na wicepremierze nie pozostawili wolnościowi politycy.
Oprócz tej etatystycznej orgii powoływania nowych instytucji była oczywiście walka z nierównościami, były wielkie państwowe inwestycje, programy społeczne, solidarnościowa rewolucja, budowa mieszkań, nowa Gdynia, Thomas Piketty oraz kilka bon motów o dogmatycznych liberałach i zatrzymaniu zwijania się państwa – komentuje Sławomir Mentzen (Wolność)
I dalej snuje czarną wizję: Po rządach PiS będziemy zbiurokratyzowanym, zadłużonym, duszonym wysokimi podatkami, opanowanym przez niewydajne państwowe przedsiębiorstwa i opuszczonym przez młodzież krajem starych, roszczeniowych i schorowanych ludzi, czekających na emerytury, na które nie będzie miał kto pracować. Wtedy będzie płacz i zgrzytanie zębów.
Czytaj również: Efekt Morawieckeigo. PiS ma nowego posła
Kierunek myślenia jest wyraźny: Państwo ma wszystko organizować, kolejne instytucje, kolejni urzędnicy. A gdzie są wolni obywatele? (…) Młodzi Polacy potrzebują przede wszystkim tego, by państwo nie przeszkadzało im normalnie żyć – grzmiał z kolei z mównicy sejmowej Paweł Kukiz (Kukiz’15).
Superpremier K.e.f.i.r. obiecał nam dziś krew, pot i łzy; superrząd będzie mocniej ssał krew przedsiębiorców, ludzie będą w pocie czoła karmić rosnąca armię urzędników, łzy będą płynąc z oczu nowych, młodych emigrantów. Orgia etatyzmu, wzmożenie interwencjonizmu, zalew fiskalizmu – napisał natomiast Jacek Wilk (Wolność/Kukiz’15).
No dobrze, dobrze: jak ktoś chce, to niech się podnieca „Listą obietnic Morawieckiego”. I niech ma nadzieję, że żadnej nie dotrzyma. Przecież to czystej wody etatyzm i socjalizm (…) Co zdumiewa: nic o oświacie i edukacji. Spoko: zaraz coś wymyśli i doda – skomentował Janusz Korwin-Mikke (Wolność).
Warto przeczytać: Politycy są „za”. Nowe prawo niedługo wejdzie w życie. Seks będzie droższy
