Ekipa TVP aresztowana w Syrii. „Wjechali bez zezwolenia”

REKLAMA

Dwójka pracowników TVP została zatrzymana i aresztowana pod zarzutem nielegalnego pobytu na terenie Syrii. Interweniowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Do aresztowania ekipy TVP doszło ponad miesiąc temu. Szczegółów sprawy nie ujawniano ze względu na bezpieczeństwo dziennikarza oraz operatora.

REKLAMA

Chodzi o Witolda Repetowicza, dziennikarza portalu Defence24.pl i tygodnika Do Rzeczy, opisującego m.in konflikt w Syrii, oraz Seweryna Sołtysa, operatora TVP, znanego z pracy nad filmami dokumentalnymi. Mężczyźni wybrali się do Syrii by relacjonować bieżące wydarzenia w kraju.

Jak podaje portal Wirtualna Polska, oficjalnym powodem zatrzymania był fakt, że ekipa TVP działała w Syrii bez zezwolenia na działalność syryjskiego ministerstwa informacji. Mężczyźni zaryzykowali jednak przedostanie się do Syrii drogą nieoficjalną. Wjeżdżając na tereny na terytorium kontrolowane przez reżim Baszara al Assada szybko przykuli uwagę.

W ich tłumaczeniach nie pomogło, że są dziennikarzami – relacjonuje jeden z pracowników TVP.

Po spędzeniu ponad miesiąca w więzieniu, obaj mężczyźni są już na wolności. Informację potwierdził również Repetowicz na swoim profilu na Facebooku.

Na chwilę obecną TVP nie wydało w tej sprawie oficjalnego oświadczenia.

Zobacz też: Ten widok zaszokował Amerykanów. „UFO? Atak jądrowy Korei Północnej?”. W internecie zawrzało [VIDEO]

Czytaj też: Trwa walka o ciało Mansona. O prawo do zwłok słynnego mordercy stara się aż pięć osób. „To jest cyrk”

Czytaj też: Rosyjski szpieg na spotkaniu z Tuskiem. „Był też przy Beacie Szydło i Theresie May”

REKLAMA