Mistrz skoków ministrem? Europoseł PiS: „Żałuję, że Kamil Stoch nie wszedł do rządu” [VIDEO]

Kamil Stoch i prof. Zdzisław Krasnodębski/ PAP/ Twitter
Kamil Stoch i prof. Zdzisław Krasnodębski/ PAP/ Twitter
REKLAMA

Gościem Roberta Mazurka w radiu RMF FM był popularny polityk Prawa i Sprawiedliwości i europoseł prof. Zdzisław Krasnodębski. Głównym tematem rozmowy była rekonstrukcja rządu. Jedna wypowiedź polityka zostanie na długo zapamiętana. Jak stwierdził europoseł: żałuję, że Kamil Stoch nie wszedł do rządu.

Program nagrano 9 stycznia, przed zaplanowaną rekonstrukcją rządu. Z oczywistych względów europoseł nie wiedział więc o zmianach, które miały nastąpić kilka godzin później.

REKLAMA

Czytaj też: Przeszło! Rząd i UE zmuszą Polaków do używania samochodów elektrycznych. Zapłacą wszyscy

Głownie rozmawiano na temat ewentualnych nazwisk i zmian w rządzie, ale w pewnym momencie opowiadając o pracy rządu PiS, prof. Krasnodębski za przykład podał naszego mistrza i sportowca roku 2017 roku według „Przeglądu Sportowego” skoczka, Kamila Stocha.

-„Wracając do Kamila Stocha. On powiedział, że chce jak najlepiej skakać, ale nie musi zawsze wygrywać” – zacytował skoczka polityk.

-„Powinniśmy pamiętać, że można przegrać, a potem znowu wygrać” – dodał.

-„Żałuję, że Kamil Stoch nie wszedł do rządu” – wypalił po chwili europoseł.

Robert Mazurek prowadząc program błyskawicznie zareagował i spytał się: A jakie stanowisko mógłby objąć?

-„Ministra sportu na przykład albo spraw zagranicznych” – odparł bez zawahania prof. Krasnodębski.

Na koniec wywiadu europoseł wypowiedział się czy widziałby Jarosława Kaczyńskiego jako premiera?

-„Ja też nigdy nie ukrywałem, to mówiłem w tym studiu, że byłem zawsze zwolennikiem tego, żeby Jarosław Kaczyński został premierem.”

Poniżej nagranie.

Czytaj też: Niełatwe jest życie knura. Nawet nie może się spokojnie upić. Czy nowa „ostatnia nadzieja” Demokratów była jego rajfurą? [VIDEO]

Wolność24/ RMF4

REKLAMA