Obrażenia 72-letniego mężczyzny znalezionego na warszawskiej Woli wskazują na zabójstwo, kobiety na upadek z wysokości – poinformował rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej Łukasz Łapczyński. Zatrzymany w sprawie mężczyzna nie mógł być przesłuchany, ponieważ jest nietrzeźwy.
W sobotę ok. godz. 10 wolscy policjanci interweniowali w jednym z mieszkań przy ulicy Płockiej. Znaleźli w nim zwłoki 72-letniego mężczyzny, natomiast przed blokiem zwłoki kobiety. W sprawie zatrzymany został mężczyzna.
Łapczyński powiedział, że udało się już ustalić tożsamość wszystkich trzech osób. Kobieta znaleziona przed blokiem urodziła się w 1967 r., zatrzymany mężczyzna – to rocznik 81 – poinformował.
„Były to osoby, które się znały i przebywały w tym mieszkaniu. Mężczyzna, który nie żyje, najprawdopodobniej użyczał bądź wynajmował mieszkanie zatrzymanemu mężczyźnie i zmarłej kobiecie. To też będziemy ustalać” – zaznaczył Łapczyński.
Jak mówił, „obrażenia 72-letego mężczyzny wskazują, że doszło do zabójstwa. Jeśli chodzi o obrażenia kobiety, można powiedzieć, że są to obrażenia charakterystyczne dla upadku z wysokości”.
Na pytanie, czy ktoś usłyszał zarzuty, odpowiedział: „Jest jeszcze za wcześnie”.
„Mężczyzna, który został zatrzymany w związku z tym zdarzeniem, nie jest osobą podejrzaną, jest zatrzymany. Musi wytrzeźwieć, jest pod znacznym wpływem alkoholu, dopiero później będzie możliwe przeprowadzenie jakichkolwiek czynności i weryfikowanie okoliczności dot. tego zdarzenia” – zaznaczył.
„Na miejscu zabezpieczono ślady, ciała zostały przewiezione do zakładu medycyny sądowej, gdzie zostanie przeprowadzona sekcja zwłok (…) pozwoli na ustalenie bezpośredniej przyczyny śmierci” – poinformował rzecznik. (PAP)