Nieugięta podlaska policja nie dała się „przekupić” wiceministrowi

Wiceminister Zieliński w Sokółce fot. Strona policji w Sokółce
Wiceminister Zieliński w Sokółce fot. Strona policji w Sokółce
REKLAMA

Cóż za „niewdzięczni” ludzie pracują w podlaskiej policji. Dostali 2 nowiutkie radiowozy, a oni chcą ukarać żonę wiceministra Zielińskiego, który wręczył im kluczyki od tych radiowozów!

W lipcu policjanci z Sokółki spisali żonę wiceministra Spraw Wewnętrznych Lilianę Z., która prowadząc mercedesa uderzyła samochód marki BMW. Policjanci zakwalifikowali to zderzenie jako wykroczenie i skierowali sprawę do Sądu Rejonowego w Sokółce.

REKLAMA

Czytaj też: Czekają nas przyspieszone wybory? Jasne stanowisko PiS

Jednak wkrótce do policji w Sokółce przyjechał wiceminister Zieliński razem z szefem podlaskiej policji Danielem Kołnierowiczem i przekazywał policjantom dwa radiowozy: BMW 330i xDrive oraz hyundaia i20.

Czytaj też: Pies to też pasażer. Tak uważa niemiecka policja

Jak twierdzi MSWiA wiceminister przyjechał tam służbowo na odprawę z kierownictwem miejscowej policji. Jakoś nie pasuje do tego fakt przekazania kluczyków do aut przez wiceministra.

Nieugięta policja w Sokółce zyskała 2 nowe auta, a sąd rozpozna wniosek o skazanie bez przeprowadzenia rozprawy pani Liliany Z. jak zwykłego kierowcę.

REKLAMA