Samobójczy zamach bombowy przed ambasadą USA w Czarnogórze

fot. Twitter
REKLAMA

Przed ambasadą USA w Podgoricy niezidentyfikowany osobnik zdetonował w czwartek w nocy ładunek wybuchowy. Najprawdopodobniej był to granat. Następnie sprawca wysadził się w powietrze – poinformowały władze Czarnogóry.

W komunikacie opublikowanym na Twitterze w nocy władze wskazały, że sprawcą ataku była „niezidentyfikowana osoba, która popełniła samobójstwo z użyciem ładunku wybuchowego”.

REKLAMA

Czytaj też: Wir polarny właśnie dotarł do Polski! Szykujcie się na syberyjskie mrozy

Sprawca rzucił ładunek na teren ambasady amerykańskiej z pobliskiego skrzyżowania, przy którym znajduje się też centrum sportowe.

Jak dotąd nie ma informacji o ofiarach. Sprawca zginął na miejscu.

Fotograf agencji Reutera był świadkiem zablokowania ulicy, przy której znajduje się ambasada USA, przez samochód policyjny. Na budynku nie widać śladów zniszczeń – poinformował.

Ambasada USA w Czarnogórze na swojej stronie internetowej zaapelowała do obywateli amerykańskich, aby trzymali się z dala od ambasady „aż do odwołania”.

Czytaj też: Polacy oskarżeni o podpalenie węgierskiego ośrodka kultury na Ukrainie. „Obaj są członkami radykalnej organizacji”

Czarnogórskie media podały, że do ataku doszło po północy czasu miejscowego.

Czarnogóra, która jest najmniejszą republiką byłej Jugosławii, w maju zeszłego roku weszła do NATO. (PAP)

REKLAMA