Nowe antybiotyki tracą skuteczność. Naukowcy odkryli takie, które działają od 70 milionów lat

antybiotyki
Zdjęcie ilustracyjne. / fot. pxhere.com
REKLAMA

Żywiące się pszczołami owady od 68 milionów lat korzystają z niemal tego samego koktajlu antybiotyków – informuje pismo „Proceedings of the National Academy of Sciences” (PNAS).

Antybiotyki używane przez człowieka stopniowo tracą skuteczność wobec drobnoustrojów – czasem już po kilku latach.

REKLAMA

Tymczasem, jak wykazali naukowcy z Uniwersytetu Johannesa Gutenberga w Moguncji oraz Instytutu Ekologii Chemicznej Maxa Plancka w Jenie, koktajl nawet 45 antybiotyków wytwarzany przez symbiotyczne bakterie i wykorzystywany przez trzy różne gatunki osy taszczyna nie zmienił się istotnie w ciągu 68 milionów lat ewolucji, natomiast jego skuteczność pozostała wysoka.

Nadal chroni potomstwo błonkówki przed grzybami pleśniowymi. Głównymi składnikami aktywnymi są streptochloryna i pierycydyna.

Osy zwane taszczynami (Philanthus) atakują pszczoły miodne, wstrzykując im paraliżujący jad za pomocą żądła. Zaciągają ofiarę do norki wygrzebanej w ziemi.

Każda norka ma wiele komór. Samica umieszcza w nich pszczoły i składa jaja. Rozwijająca się larwa potrzebuje trzech pszczół. Gdy się naje, buduje kokon, w którym spędza zimę. Wiosną z kokonu wychodzi dojrzała postać taszczyna.

Zobacz też: Nastolatka przez lata szukała rodzeństwa. Znalazła 40 osób! Ojciec miał zdrowie…

Podczas zimy larwy są narażone na działanie wszechobecnych w glebie pleśni. Nie przeżyłyby, gdyby nie symbiotyczne bakterie, wytwarzające grzybobójcze antybiotyki.

Dorosła samica taszczyna ma na czułkach „hodowlę” bakterii z rodzaju Streptomyces. Zostawia nieco tych bakterii na ścianach pomieszczenia. Gdy larwa przędzie kokon, jego zewnętrzne warstwy są nasycone zabójczymi dla grzybów antybiotykami.

Dalsze badania wykazały, że w przypadku symbiotycznych Streptomyces wytwarzające antybiotyki enzymy mają działanie mniej specyficzne niż u bakterii wolno żyjących, co prowadzi do powstawania większej ilości odmian antybiotyków, o szerokim spektrum działania.

Antybiotyki te są modyfikowane na różne sposoby i wytwarzane w różnych ilościach u poszczególnych gatunków taszczyna – prawdopodobnie w zależności od dominujących na danym obszarze pleśni.

W porównaniu z patogenami atakującymi taszczyny, bakterie spotykane u ludzi odnoszą znacznie większą korzyść z uodpornienia się na antybiotyki. Przenoszą się z człowieka na człowieka, a nawet z kraju do kraju.

Z łatwością szerzą się w szpitalach, których pacjenci często maja osłabiony układ odpornościowy i maja ze sobą bliski kontakt. Taszczyny żyją w małych populacjach i często zmieniają miejsce pobytu. Dlatego uodpornionym już na antybiotyki pleśniom trudno byłoby znaleźć kolejną larwę do zakażenia.

Być może dlatego nie udało się jak dotąd wykryć wyspecjalizowanych w atakowaniu taszczynów mikroorganizmów odpornych na antybiotyki.

Zobacz też: PROGNOZA POGODY: Arktyczne powietrze nad Polską. Tak zimno nie było od dawna. IMGW wydał ostrzeżenia

REKLAMA