Kaczyński ma problem. Tylko 37 proc. badanych, którzy deklarują chęć udziału w wyborach parlamentarnych, chce głosować na PiS. To znacznie mniej niż przy poprzednich sondażach, w których poparcie dla partii sięgało 50 procent.
Na PO chce oddać głos 20 proc., na Kukiz’15 – 7 proc., na Nowoczesną 6 proc. PSL i SLD uzyskały poparcie 5 proc. respondentów – wynika z lutowego sondażu Kantar Public.
W porównaniu do badania sprzed miesiąca poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości spadło o 5 punktów procentowych. W tym samym czasie poparcie dla Platformy Obywatelskiej wzrosło o 6 punktów procentowych.
W lutym poniżej progu wyborczego znalazły się partia Razem z poparciem 2 proc. respondentów oraz partia Wolność (1 proc.).
Spośród ogółu osób, które zapowiedziały zamiar głosowania, 17 proc. badanych nie było zdecydowanych, komu przekazałoby swoje poparcie. Odsetek osób niezdecydowanych wzrósł od stycznia o 1 punkt procentowy.
67 proc. respondentów zadeklarowało gotowość wzięcia udziału w wyborach, przy czym 25 proc. zdecydowanie chce wziąć w nich udział a 42 proc. odpowiedziało, że raczej wzięłoby udział w głosowaniu.
12 proc. ankietowanych stwierdziło, że na pewno by nie zagłosowało, a 11 proc. zadeklarowało, że raczej nie zagłosowałoby w wyborach.
Decyzji o tym, czy iść do urn wyborczych nie podjęło jeszcze 10 proc. badanych.
Kantar Public przeprowadził sondaż w dniach 16-21 lutego 2018 roku na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1033 mieszkańców Polski w wieku 18 i więcej lat.
Preferencje partyjne określono dla grupy 691 osób deklarujących „zdecydowanie” lub „raczej” zamiar uczestniczenia w wyborach.
Czytaj też: PILNE. Najnowsze wieści z bazy pod K2. Denis Urubko podejmuje ostateczną decyzję
Nczas/ PAP