Molestował małoletnie pacjentki w warszawskiej klinice dla dzieci w śpiączce. 53-letni zboczeniec pójdzie siedzieć

REKLAMA

Na 7 lat więzienia skazał we wtorek Sąd Rejonowy Praga-Południe w Warszawie Artura W., 53-letniego fizjoterapeutę z warszawskiej kliniki „Budzik”, który był oskarżony molestowanie małoletnich pacjentek.

Klinika poinformowała, że zerwała z mężczyzną współpracę od razu po tym, jak pojawiły się informacje o zachowaniu W.

REKLAMA

Poza wyrokiem więzienia sąd wydał Arturowi W. dożywotni zakaz wykonywania zawodu fizjoterapeuty z dziećmi, zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych na odległość mniejszą niż 5 km oraz zakaz kontaktowania się z nimi przez 15 lat. Artur W. ma również pokryć koszty sądowe w kwocie 25 383,92 zł.

Akt oskarżenia Prokuratura Rejonowa Warszawa–Praga Południe skierowała do sądu pod koniec grudnia. Mężczyźnie zarzucono popełnienie sześciu przestępstw na tle seksualnym – poza molestowaniem dzieci poniżej 15 roku życia, w tym jednej pacjentki, chodziło także o wytwarzanie i przechowywanie materiałów pornograficznych z udziałem dzieci. Do przestępstw miało dochodzić w latach 2014-2017.

Mężczyznę aresztowano w maju 2017 r.

Do sprawy odniosła się w czerwcu 2017 r. Fundacja Ewy Błaszczyk „Akogo?”, która zainicjowała i finansowała budowę kliniki „Budzik”. W wydanym na stronie internetowej kliniki oświadczeniu napisano, że po otrzymaniu informacji o „bulwersującym zachowaniu fizjoterapeuty”, dyrekcja kliniki poinformowała organy ścigania o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Fundacja „Akogo?” i klinika „Budzik” w tym samym czasie zawiesiły z nim współpracę.(PAP)

REKLAMA