Spacer, film, internet a może zakupy na stacji benzynowej? Co Polacy robili w pierwszą niedzielę z zakazem handlu? [SONDAŻ]

zakaz handlu polacy niedziela sondaż
Rodzina na spacerze - zdjęcie poglądowe. / foto: pixabay
REKLAMA

Nie można było zrobić zakupów w Biedronce i w Lidlu, większość punktów sprzedaży w galeriach handlowych również była nieczynna. Co z pierwszą wolną od handlu niedziela zrobili Polacy? Na to pytanie odpowiada analiza przeprowadzona przez Selectivv Mobile House.

Badanie przeprowadzono na grupie 511 221 osób. Wybrano osoby, które do tej pory przynajmniej jedną niedzielę spędzały na zakupach.

REKLAMA

Okazuje się, że Polacy nie rzucili się nagle w wir internetowych zakupów. Zaledwie 3 proc. osób z badanej grupy odwiedziło witryny sklepów internetowych. Łączny wzrost tej aktywności wyniósł zaledwie 5 proc. w stosunku do ostatnich 12 miesięcy.

Największa grupa, ok. 40 proc wybrała się na spacer. Sprzyjała temu słoneczna pogoda i wysoka temperatura. Polacy tłumnie odwiedzali place zabaw i parki.

Zobacz też: Seks na plaży, wódka i opary narkotykowego dymu. Tak wyglądają studenckie ferie w USA [VIDEO]

Z badania wynika również, że wiele osób omijało zakaz handlu, udając się na stacje benzynowe, które zgodnie z zapisami nowej ustawy mogą pozostawać otwarte. Taką aktywność wybrało 19 proc. ankietowanych. Z danych zebranych przez Selectivv Mobile House wynika, że ruch na stacjach benzynowych wzrósł o 300 proc. w stosunku do poprzednich niedziel.

Wolna od handlu niedziele spowodowała również, że obywatele naszego kraju częściej używały telefonów komórkowych. Wiele osób poświęciło wolny czas na przeglądanie stron internetowych, głównie serwisów VOD.

W badaniu zawarto także informacje o dotychczasowych niedzielnych przyzwyczajeniach Polaków. Zanim rząd zakazał handlu, prawie pół miliona Polaków spędzało minimum jedną niedzielę na zakupach. Przeważały kobiety – 56 proc. Ok. 33 pro. stanowiły rodziny z dziećmi, głównie w wieku 1-4 lat. 63. proc odwiedzało popularne dyskonty jak Lidl, Biedronka czy Kaufland.

Z badania wynika, że zakaz handlu nie przypadł do gustu wszystkim obywatelom. Dużą liczbę ludzi na spacerach można tłumaczyć wyjątkowo sprzyjającą aurą.

Czytaj także: „Ekspert” Duda znowu mija się z prawdą i daje wraz swojej ignorancji

Cieszyć się mogą właściciele i kierownicy stacji benzynowych, którym zakaz przyniósł ogromną falę nowych klientów. Większość z nich z pewnością wykorzysta koniunkturę i poszerzy ofertę, by przyciągnąć jeszcze więcej osób.

Źródło: dziennik.pl/nczas.com

REKLAMA