Wałęsa znów wyzwał Cenkiewicza na telewizyjną debatę. Ostra odpowiedź historyka

REKLAMA

Lech Wałęsa już po raz kolejny wpadł na pomysł telewizyjnej konfrontacji ze Sławomirem Cenckiewiczem. Wezwał historyka do debaty i zarzucił mu sianie kłamstw i propagandy. Ten nie pozostał mu dłużny i w ostrym wpisie odpowiedział byłemu prezydentowi.

Pan Cenckiewicz pobrudził mój i mojej rodziny życiorys.Podważył moją kierowniczą rolę w walce z komunizmem. […]Oświadczam publicznie ze 99% negatywnych ocen, osądów i informacji głoszonych jest zmyślonymi perfidnymi kłamstwami i pomówieniami.Nie można tego tak zostawić. Proponuję publiczne otwarte telewizyjne spotkanie jeden na jeden [Cenckiewicz-Wałęsa] i tylko jeden prowadzący może być to duchowny pilnujący tylko korzystania z czasu i kultury wypowiedzi – napisał na swoim Facebooku Wałęsa.

REKLAMA

Do jego słów odniósł się Cenckiewicz. Historyk stwierdził: Lech Wałęsa nie posiada jakiejkolwiek zdolności honorowej, jest człowiekiem zakłamanym i złej woli, w związku z tym nie zamierzam się z nim spotykać i dyskutować o jego agenturalnej przeszłości, która – jak już wspomniałem na wstępie – jest rozstrzygnięta.

Przypomniał, że deklarował wcześniej chęć konfrontacji z byłym prezydentem, ale ten za każdym razem się wycofywał. Zapowiedział także: Jeszcze w tym roku opublikuję tom dokumentów na temat Wałęsy – całość teczki personalnej i roboczej TW „Bolek” w naukowym opracowaniu, w tym zarys biografii uwzględniającej różne materiały (wiele nowych) dotyczące pierwszego przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”.

Cenckiewicz napisał na Facebooku, że nie ma ochoty spotykać się z osobą, która wielokrotnie obraziła jego matkę. Wałęsa posądził historyka o śmierć swojego syna.

Prawdy o Wałęsie już nikt i nic zatrzymać nie może! – zakończył swój wpis historyk.

Źródło: FB

Czytaj też: Krzyczał „Allahu akbar” i rzucił się na Merkel. Wsiadała właśnie do samochodu [VIDEO]

REKLAMA