Kreatywność Polaków nie zna granic. Zmienił sklep w placówkę kulturalną. Tak przedsiębiorca z Piaseczna zakpił z zakazu handlu

sklep placówka kulturalna zakaz handlu
Sklep w Piasecznie. / fot. wykop/Andreth
REKLAMA

Konieczność omijania durnego prawa o zakazie handlu w niedzielę ma jedną dobrą stronę – pokazała jak duża kreatywność jest w Polakach. Oto kolejny przedsiębiorca, który wpadł na pomysł wykorzystania luki w przepisach.

Przygotowana przez „Solidarność” ustawa o zakazie handlu to jeden z największych w ostatnim czasie bubli prawnych. Przepisy zakładają szereg wyjątków, takich jak dopuszczenie handlu na dworcach, stacjach benzynowych, czy też przy miejscach kultury.

REKLAMA

Opisywaliśmy już przykłady między innymi galerii, która zmieniła się w dworzec i sklepu, który połączył się z pobliską stacją benzynową. Teraz furorę w sieci robi sklep, który zakaz handlu postanowił ominąć poprzez wywieszenie dzieł sztuki.

Warto przeczytać: Nowe zasady w wielkich sieciach przez zakaz handlu w niedzielę. Dwie ważne zmiany

Zdjęcie, które zrobiło furorę na „Wykopie” pochodzi ze sklepu w Piasecznie. Tak, nasze sklepy stały się placówkami kulturalnymi – mówi Jarosław Trzaska, współwłaściciel przedsiębiorstwa „Pod Dębem”.

Moim zdaniem to nie jest omijanie zakazu, ale dostosowanie się do nowego prawa. Nie uważam się za „rewolucjonistę”, tylko za przedsiębiorcę, który stosuje się do zapisów prawa. Dostosowaliśmy statut firmy do tego, aby być placówką kulturalną. To jest reakcja na to, co ustawodawca wymyślił – tłumaczy Trzaska.

W pierwsze dwie niedziele bez handlu kontrole Państwowej Inspekcji Prawnej nie zawitały do jego sklepów, ale teraz, kiedy sprawa zrobiła się medialna jest to prawdopodobne. Jak zareagują na taką zmianę w sklepie?

Czytaj też: „Zakaz handlu utrzyma się maksymalnie rok.” Kogo wkurza nowe prawo?

Źródło: NaTemat/Nczas

REKLAMA