Rząd planuje podwyżkę cen paliw i nie tylko! Kierowcy zapłacą nawet 25 zł za wjazd do „specjalnych stref”

Stacja paliw. Foto: PAP/ Andrzej Grygiel
Stacja paliw. Foto: PAP/ Andrzej Grygiel
REKLAMA

To nie jest dobra wiadomość dla kierowców. Rząd Mateusza Morawieckiego chce przyjąć na wtorkowym posiedzeniu nowelizację ustawy, która wprowadzi do ceny paliw opłatę emisyjną w kwocie 8 groszy – łącznie z podatkiem VAT kierowcy zapłacą o 10 groszy więcej na litrze – podaje „Gazeta Wyborcza”.

Nowe obciążenie dla kieszeni kierowców ma być źródłem finansowania elektromobilności i czystego powietrza. To nie koniec, nawet do 25 zł będą musieli zapłacić kierowcy poruszający się samochodami spalinowymi po strefach czystego transportu.

REKLAMA

Pomysłodawcą narzucenia nowych podatków jest Ministerstwo Energii które nowelizuje ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych. Nowedaniny mają przynieść skarbowi państwa ok. 1,7 mld zł. 85 proc. tej kwoty będzie do dyspozycji Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW), a 15 proc. do Funduszu Niskoemisyjnego Transportu (FNT).

Wyższe ceny paliw mogą wejść w życie już pod koniec 2018 roku, czyli ok. pół roku po ogłoszeniu nowelizacji ustawy. Z opłaty wyłączony jest autogaz.

W projekcie jest też kontrowersyjny przepis o opłatach za wjazd aut z silnikiem spalinowym do centrów miast.

Zgodnie z rządową propozycją samorządy przez trzy lata po wprowadzeniu stref czystego transportu będą mogły dopuścić w nich do ruchu samochody z silnikami spalinowymi, pobierając za to opłatę w wysokości do 2,5 zł za godzinę i 25 zł za dobę – można przeczytać w dzienniku.

Zobacz: Szaleńca w szkole w Maryland powstrzymał „dobry człowiek” z bronią. Dzięki niemu są tylko 2 ranne osoby

Źródło: „GW”, http://superbiz.se.pl

REKLAMA