Czaputowicz w Sejmie o polityce zagranicznej. „Polska nie zgadza się na europejski superparlament i superrząd”. Niepokojące słowa w sprawie składki do unijnej kasy

Jacek Czaputowicz ewidentnie
Jacek Czaputowicz ewidentnie "wysypał się" przed francuskim dziennikarzem. fot. PAP
REKLAMA

Minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz przedstawił w Sejmie informacje o zadaniach polskiej polityki zagranicznej w 2018 roku. Expose szefa MSZ wysłuchali prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki, ministrowie oraz korpus dyplomatyczny. Największa część jego wystąpienia poświęcona była Unii Europejskiej/ Czaputowicz skrytykował ją, ale zapowiedział, że Polacy jeszcze więcej będą dopłacać do jej budżetu.

Szef MSZ ocenił, że UE znajduje się obecnie w kryzysie – w sferze „instytucjonalnej, aksjologicznej, jak i bezpieczeństwa zewnętrznego”

REKLAMA

„Kryzys procedur demokratycznych w państwach członkowskich i przeniesienie rzeczywistych procesów decyzyjnych do nieformalnych gremiów, prowadzi do osłabienia pozycji Unii, narastania eurosceptycyzmu i renacjonalizacji polityk państw europejskich

„Z ubolewaniem przyjęliśmy decyzję KE o uruchomieniu procedury przewidzianej w art. 7; bronimy naszego prawa do przeprowadzenia reform sądownictwa zgodnych z oczekiwaniami Polaków, wyrażonymi w ostatnich wyborach„.

„Podział UE na konstrukcję wielu prędkości, byłby krokiem w kierunku nieuchronnego jej rozpadu; fundusze strukturalne są skutecznym instrumentem budowania spójności Unii Europejskiej, a ich zmniejszenie skutkowałoby osłabieniem tej spójności„.

„Pragniemy Unii Europejskiej, która jest Unią obywateli, co wymaga uznania podstawowej roli państw członkowskich jako gospodarzy procesu integracji europejskiej. Zwierzchnikiem każdego rządu są jego obywatele reprezentowani w parlamentach”.

„Celem Polski jest silna UE; kwestią fundamentalną dla jej skuteczności jest zdolność uzyskania rzeczywistego mandatu demokratycznego do działania; Unia silna, to Unia ciesząca się poparciem wchodzących w jej skład państw i narodów.

„KE nie jest superrządem, a PE – superparlamentem; nic tak nie szkodzi idei integracji europejskiej jak faktyczna nierówność jej państw członkowskich wobec prawa, podwójne standardy i odchodzenie KE od roli obiektywnej strażniczki traktatów”.

„Nie godzimy się na pomysły powiązania dostępu do funduszy UE z oceną przestrzegania praworządności; obawiamy się, że niejasne kryteria mogą prowadzić do arbitralnego ograniczenia praw państw UE”.

„Chcemy uczestniczyć w rozwiązaniu kryzysu migracyjnego; jesteśmy jednak przeciwni narzucaniu systemu obowiązkowych kwot przyjmowania uchodźców.

Mimo to Czaputowicz opowiada się za ściślejsza integracją z Unią, a nawet zwiększeniem naszych wpłat w unijny budżet.

„Opowiadamy się za ambitnym budżetem UE, uzupełnieniem braków przez rezygnację z rabatów i wzrost składek; deklarujemy gotowość stosownego zwiększenia składki wpłacanej przez Polskę”.

Czytaj też: Juncker bije pokłony przed Putinem. „Jego depesza gratulacyjna wywołuje po prostu mdłości”

REKLAMA