W odmętach biurokratycznego szaleństwa! Urzędnicy kontrolują klientów centrum handlowego. „Sprawdzają czy otrzymali paragony potwierdzające zakup towaru”

urzędnicy służba celna skarbowa fiskus
Zdjęcie ilustracyjne/Służba celno-skarbowa / fot. PAP/Lech Muszyński
REKLAMA

W Krakowie przeprowadzane są szczegółowe kontrole celno-skarbowe. To kolejne miejsce, które znalazło się na celowniku urzędników.

Na łamach portalu krakow.naszemiasto.pl klienci centrum opowiadają o praktykach stosowanych przez kontrolerów celno-skarbowych.

REKLAMA

Prezes Centrum Handlowego Tandeta mówi, że kontrole przeprowadzane są w sposób demonstracyjny, co może odstraszać klientów. Oczywiście funkcjonariusze tłumaczą się, że wszystko odbywa się w granicach prawa, a kontrole mają charakter prewencyjny.

Warto przeczytać: To nie Arkadia, ani nie Blue City. Ponad 500 otwartych sklepów. W tym centrum handlowym w Warszawie kupisz w niedzielę mimo zakazu

Co sprawdzają? Sprawdzają przy tym, czy osoby opuszczające centrum otrzymały od sprzedawców paragony potwierdzające zakup danego towaru – czytamy na INNPoland.

Tomasz Kierski z Izby Administracji Skarbowej odpowiada, że służby kontrolują głównie samochody dostawcze, a celem jest ustalenie czy wystawione zostały faktury/paragony, ale też czy na produktach nie ma znaków towarowych.

Krakowska IAS nie wyklucza kolejnych kontroli w innych centrach handlowych na terenie województwa.

Zobacz również: Czy to ostatnie takie święto? Już za rok Żydzi mogą wpaść w łapy urzędników i bojówek skarbowych [VIDEO]

Źródło: krakow.naszemiasto.pl/INNPoland/NCzas

REKLAMA