Takich połowów jeszcze w Bałtyku nie było. Tony egzotycznych owoców na duńskich plażach

REKLAMA

Mieszkańcy duńskiej wyspy Samso od kilku dni wyławiają z morza banany i avocado. Tysiące z nich wyrzuciła na plażę woda.

Owoce znalazły się w wodzie po kolizji dwóch statków przepływających okolicę Cieśniny Wielki Bełt położonej między wyspami Fionia i Langeland a Zelandia i Lolland.

REKLAMA

Statek „Delphius Gdansk” z Hongkongu i frachtowiec „BBC Neptune” zarejestrowany pod banderą Liberii miały minąć się na morzu. Jeden był w drodze do Sankt Petersburga w Rosji, drugi płynął do Göteborga w Szwecji.

Zobacz też: To nie fotomontaż! To typowy park w niemieckim mieście. A gdzie Niemcy? W pracy [VIDEO]

Statki zderzyły się na północ od mostu przerzuconego nad cieśniną. Jeden z umieszczonych na statku kontenerów przewrócił się, a drugi rozstrzaskał. To z niego powypadły owoce, które póxniej wypłynełu na plaży na wyspie Samso.

Dwa kolejne kontenery wpadły do wody i lezą na głębokości 35 metrów. Duńska marynarka twierdzi, że nie stanowią one zagrożenia dla statków, ale za kilka dni podejmie je z dna.

Zobacz też: Łajba z lodu i zwariowani Rosjanie. Przepis na szaloną imprezę [VIDEO]

REKLAMA