
Co 90 minut w Wielkiej Brytanii dochodzi do ataku maczetą. W Niemczech równie przerażające statystyki dotyczą użycia noży. Choć władze nie chcą tego potwierdzić wzrost brutalnej przestępczości ma bezpośredni związek z napływem imigrantów
Londyn stał się jednym z najniebezpieczniejszych miast w Europie i ma większy poziom przestępczości niż Nowy Jork. To głównie tam dochodzi do ataków nożami, czy maczetami.
Z policyjnych statystyk wynika, że tylko w listopadzie i grudniu w Wielkiej Brytanii doszło do 928 przestępstw – ataków na życie i zdrowie, rabunków z użyciem maczety. 425 z nich miały miejsce w Londynie, 99 w Manchesterze. To oznacza przyrost o blisko 500% w ciągu trzech lat.
Do takich ataków dochodzi w całym kraju 15 razy dziennie, czyli co 90 minut. W styczniu Biuro Statystyki Narodowej (ONS) opublikowało dane, iż w w ciągu 12 miesięcy od września 2016 do września 2017 na Wyspach popełniono aż 37, 5 tysiąca przestępstw z użyciem noża, lub podobnego ostrego narzędzia. To wzrost rok do roku o 21%, zaś w samym Londynie o 38%.
Po raz pierwszy też Londyn wyprzedził Nowy Jork jeśli chodzi o liczbę morderstw. W ciągu pierwszych trzech miesięcy popełniono ich aż 50.
Muzułmański i lewacki burmistrz miasta Sadiq Khan, powszechnie oskarżany o to, iż nie radzi sobie z problemami, zaproponował ostatnio nowe przepisy dotyczące posiadania noży. Ich noszenie w miejscach publicznych miałoby być zabronione.
Zobacz też: Absurdalne pomysły burmistrza Londynu. Podjął walkę z przestępczością i zakazał mieszkańcom kupować noże!
Z podobnym problemem zaczynają się mierzyć Niemcy. Praktycznie nie ma dnia, by nie donoszono o przypadkach ataków nożem, czy innym ostrym narzędziem. W ciagu trzech pierwszych dni kwietnia w Niemczech doszło do co najmniej 18 ataków w nożem, w których śmierć poniosły cztery osoby.
A oto niektóre przykłady z zaledwie kilku ostatnich dni: w czwartek imigrant z Nigru na stacji metra w Hamburgu morduje nożem swoją roczną córkę i byłą żonę.
W sobotę w tym samym mieście 21-letni imigrant zadaje ciosy nożem mężczyźnie, który w autobusie prosił, by ten ściszył swą muzykę.
W piątek w Fulda, 19-letni Afgańczyk atakuje pracownicę piekarni. Policja zabija napastnika na miejscu. W sobotę w Lipsku 22- letni Syryjczyk tnie kobietę po twarzy za to, że potrąciła go na przystanku tramwajowym.
Niemcy szydząc z Merkel i żartując z siebie zaczynają już przedstawiać te wszystkie wydarzenia w postaci mapy jak dla informowania o pogodzie.
Praktycznie w każdy też weekend dochodzi do demonstracji przeciwko polityce imigracyjnej. Tymczasem, niektórzy eksperci niemieccy zapowiadają, że w tym roku do Europy może napłynąć kolejna wielka fala imigrantów. Jeszcze większa niż ta w 2015 roku. Według nich można spodziewać się nawet 2 milionów przybyszów.
Nie dla uchodźców! Tylko Korwin!
Czy tylko Korwin to promuje?Co za bzdury piszesz! Na temat wypowiedzi i poglądów tego gościa nie chcę pisać! To kolejny niezrównoważony pokrak!
Zgodnie z logiką przeciwników prawa do posiadania broni, prawo powinno zabronić posiadania noży. O siekierach, piłach łańcuchowych i ciężarówkach już w ogóle nie wspominając
No jasne bo przecież nie problem siekierą zabić na koncercie 60 osób tak jak to zrobił w Las Vegas facet bronią palną prawda?
No patrz.A w takiej Andorze gdzie jest nakaz posiadania broni w domu,prawie w ogóle nie ma zabójstw.Ale lewicowi imbecyle nie przyjmują tego do wiadomości.
W Las Vegas używał karabinu maszynowego kupionego nielegalnie od mafii.
I jak widać 60 osób obroniło się pistolecikami przez wariatem z kałachem prawda?
Obroniliby się, gdyby mogli wnieść broń.
Wielka Brytania – 500 zabójstw rocznie.
Niemcy – 700 zabójstw rocznie
Floryda – 1000 zabójstw rocznie
Teksas – 1300 zabójstw rocznie.
Nowy Jork jest najbezpieczniejszym miastem w USA bo tam rządzą Demokraci.
Przez całe dziesięciolecia demokraci pogrążali NY w zamęcie przestępczości, i bagnie zadłużenia miasta. Kres temu położył dopiero Rudolph W. L. Giuliani, republikanin, ojciec hasła „zero tolerancji”. To pod jego rządami Big Apple stało się po raz pierwszy w historii miastem bezpiecznym.
Więc nie wypisuj tu po raz kolejny wyssanych z palca półprawd, i kłamstw pełną gębą!
Jak zwykle bredzisz.Miesięcznie ponad 20 morderstw to wedlug Ciebie najbezpieczniejsze miasto ?A Demokraci rządzą też w Detroit i Chicago najniebezpieczniejszych miastach USA.
Jak na USA Nowy Jork jest najbezpieczniejszy. Oczywiście w UE Nowy Jork byłby jednym z najbardziej niebezpiecznych miast. No ale w UE jest zakaz posiadania broni palnej dlatego w UE jest bezpieczniej niż w USA o Rosji nie wspomnę.
UE codziennie 100 zamachów
USA zero zamachów rocznie.
W Warszawie 2 morderstwa na 100 tyś mieszkańców, w Berlinie ,Londynie i Moskwie 1 na 100 tyś mieszkańców. Czym straszycie. Bzdurna mapa
Nieprawda. W Moskwie jest 7 morderstw na 100 000 mieszkańców.
Dowód?
Lewactwo=zagłada