Od przyszłego roku zniosą abonament RTV. Jednak UE może się na to nie zgodzić. Tak czy owak zapłacimy za to my wszyscy

Jacek Kurski. Foto: PAP/Bartłomiej Zborowski
Jacek Kurski. Foto: PAP/Bartłomiej Zborowski
REKLAMA

Krzysztof Czabański, przewodniczący Rady Mediów Narodowych powiedział, że „praktycznie jest już zdecydowane, że od przyszłego roku abonament RTV będzie pokrywany z budżetu państwa”.

Jednakże eksperci uważają, że na tę zmianę nie zgodzi się Komisja Europejska.

REKLAMA

Czytaj też: W odmętach lewackiego szaleństwa. PO donosi do prokuratury w sprawie wykupu dzieł Fundacji Czartoryskich. Jak komuniści twierdzi, że państwo może kraść

Zamiast abonamentu byłaby państwowa dotacja. O tych zmianach Czabański mówił w wywiadzie dla internetowej telewizji wPolsce.pl

Czytaj też: Wyciek tematu egzaminu gimnazjalnego. Policja ustala sprawców. Uczniowie powtórzą egzamin

W ten sposób rządzący chcą ratować finanse TVP, które od lat są w fatalnym stanie. Warto przypomnieć, że tylko 1/3 abonentów płaci abonament.

Spekuluje się, że wartość dotacji dla TVP to suma do 1 mld zł. Dla porównania, w 2017 roku, przychody TVP z abonamentu to 622 mln złotych, z czego z bieżących opłat tylko 355 mln.

Według medioznawcy dr Macieja Morozowskiego: „Unia Europejska się na taki zastrzyk pieniędzy nie zgodzi, potraktuje go jako nieuprawnioną pomoc publiczną. TVP i Polskie Radio nie spełniają europejskich wytycznych dla mediów publicznych. Nie są publiczne, tylko partyjne.”

Według przyjętej przez rząd nowelizacji, ze środków publicznych będą finansowane tylko koszty netto produkcji programów realizujących misję publiczną, a o tym, na które produkcje będzie można przeznaczyć środki z abonamentu, zdecyduje Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, na podstawie tzw. Kart Powinności.

Zobacz też: Imigranci będą płacić na swoje koszty utrzymania. Jeśli popełnią przestępstwo od razu zostaną wydaleni. Rząd Austrii ma nowy projekt prawa azylowego

To rozwiązanie stosowane przez media publiczne w Europie już od dawna. Ustawa określa ogólnie jakiego typu programy mogą być produkowane przez media publiczne, a kontrakty zawierają wytyczne dotyczące konkretnych audycji czy programów.

Projekt nowelizacji ustawy ma przede wszystkim doprecyzować definicję „misji publicznej” i wprowadzić tzw. karty powinności, które mają dokładnie określać zadania publicznych nadawców.

Źródło: Money.pl

REKLAMA