Polityczny romans Szatana z LGBT. Nergal chce uściskać Roberta Biedronia

Adam
Adam "Nergal" Darski/ Fot. Instagram
REKLAMA

Czuję, że energetycznie, mentalnie jest to facet, który jeżeli zostałby szefem narodu i wyszedłby w świat, byłby to gość, którego ja bym się nie wstydził – stwierdził Adam „Nergal” Darski, który gościł w Radiu Zet. Muzyk zapowiedział, że weźmie udział w wyborach samorządowych, chociaż do tej pory nie głosował.

Nie poznałem jeszcze Roberta Biedronia i mam nadzieję, że kiedyś będę miał okazję uścisnąć mu rękę. Ale obserwuję go od lat i to, co robił gdzieś tam lokalnie w Słupsku. Zrobił bardzo dużo dobrego – powiedział Nergal.

REKLAMA

ZOBACZ: PILNE „Alfie został zamordowany” – Włosi chcą by sprawą zajęła się prokuratura.

Kontrowersyjny muzyk przedstawił również swoją niechęć do aktualnej władzy. To jest dokładnie to. Ja nie chcę wchodzić w tę przestrzeń, bo ja nie chcę mieć z nimi nic do czynienia. Ja chcę ich omijać jak najdalej, bo to nie jest moja rasa – oświadczył, mówiąc o członkach PiS-u

Postaram się zagłosować. Będę, będę. Nie głosowałem do tej pory. Przyznaję się bez bicia, mea culpa – stwierdził. Nergal chce naprawić swój błąd i wskazać swojego kandydata. Co ciekawe, kiedy prowadzący program zapytał go, gdzie będzie głosował Darski, przyznał, że związany jest z Warszawą, zameldowany jest w Gdańsku, ale mieszka w Sopocie. Nie wiedział jednak, kto jest prezydentem nadmorskiego miasta.

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Marsz z okazji 75. rocznicy utworzenia dywizji SS „Galizien” [VIDEO]

Źródło: Radio ZET/wolnosc24.pl

REKLAMA