PILNE! W tym roku nie będzie literackiego Nobla. Po seksskandalach szwedzka akademia rozleciała się

Alfred Nobel. Foto: pixabay
Alfred Nobel. Foto: pixabay
REKLAMA

Akademia Szwedzka poinformowała, że w tym roku nie będzie przyznana literacka nagroda Nobla. Ma to związek z odejściami członków akademii po skandalach w tej instytucji.

Akademia o swojej decyzji poinformowała w piątek 4 maja. W swym oświadczeniu przyznająca literackiego Nobla Akademia Szwedzka przekazała, że decyzja została podjęta m.in. z powodu „zmniejszonego zaufania publicznego do Akademii”.

REKLAMA

Wcześniej w sobotę, że z grona członków noblowskiej akademii odeszła pisarka Sara Stridsberg. Z liczącej pierwotnie 18 członków Akademii Szwedzkiej pozostało w niej już tylko 10 osób.

„Kryzys w Akademii pogłębia się, a zaufanie do tej instytucji sięga zera. Odejście Sary Stridsberg to gwóźdź do trumny tegorocznej Nagrody Nobla” – uznał w komentarzu szef działu kultury gazety „Dagens Nyheter” Bjoern Wiman.

Podobnie uważa Asa Linderberg z dziennika „Aftonbladet”, która napisała, że „w tym roku prawdopodobnie nie poznamy laureata literackiej nagrody Nobla”. „Akademia Szwedzka traci kworum, nie będzie mogła podjąć żadnej decyzji, w tym wskazać jesienią nazwiska noblisty” – podkreśla Linderberg.

Według jednej z opcji nazwisko noblisty w dziedzinie literatury za 2018 rok może być ogłoszone w 2019 roku. W takim przypadku w przyszłym roku uhonorowano by dwóch laureatów.

W piątek 27 kwietnia prokurator Urzędu ds. Przestępstw Gospodarczych poinformował, że wszczął postępowanie związane z działalnością Akademii Szwedzkiej. Rezygnacje z udziału w pracach tego gremium mają związek ze skandalem, jaki wybuchł jesienią ubiegłego roku, gdy francusko-szwedzki fotografik i reżyser Jean-Claude Arnault, mąż członkini Akademii Katariny Frostenson, został oskarżony o gwałty oraz o to, że był źródłem przecieków.

18 kobiet oskarżyło go o wykorzystywanie seksualne. Pięć z nich zdecydowało się złożyć doniesienie na policję z oskarżeniem o gwałt. Część zarzutów została jednak umorzona z powodu przedawnienia lub braku dowodów.

Z dochodzenia zamówionego przez byłą sekretarz Akademii Szwedzkiej Sarę Danius wynika, że mąż Frostenson był źródłem przecieku o Nagrodzie Nobla dla Wisławy Szymborskiej (1996), Elfriede Jelinek (2004), Harolda Pintera (2005), Jean-Marie Gustave’a Le Clezio (2008), Patricka Modiano (2014), Swiatłany Aleksijewicz (2015) oraz Boba Dylana (2016).

Śledztwo wykazało także, że w Akademii dochodziło do konfliktu interesów podczas podejmowania decyzji o hojnych dotacjach. Jean-Claude Arnault prowadził klub kulturalny, na którego działalność otrzymywał pieniądze z Akademii.

Aby oczyścić się z zarzutów, Akademia Szwedzka przekazała wyniki dochodzenia organom ścigania.

Z inicjatywą ratowania Akademii Szwedzkiej wystąpił król Szwecji Karol XVI Gustaw, który ogłosił, że chce zmienić statut tej instytucji, dzięki czemu możliwe ma być uzupełnienie jej składu. Według obecnych przepisów członkostwo w Akademii jest dożywotnie, więc jedynie po śmierci któregoś z członków wskazuje się następcę. (PAP)

REKLAMA