Niemiecka prokuratura ściga staruszkę, która negowała Holocaust. Babcia umyka

Ursula Haverbeck
Ursula Haverbeck
REKLAMA

Można tylko mieć nadzieję, że wymiar sprawiedliwości podejmą za nią intensywny pościg – stwierdził Christoph Heubner, wiceprezes Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego. 89-letnia Ursula Haverbeck nie stawiła się do więzienia w celu odbycia kary. Teraz szuka jej prokuratura

Ursula Haverbeck to znana niemieckiemu wymiarowi sprawiedliwości osoba. Kobieta była już kilkakrotnie skazana za podżeganie do nienawiści. Drugiego maja miała rozpocząć odbywanie kary dwóch lat pozbawienia wolności, na jaką skazał ją sąd w Verden w Dolnej Saksoni.

REKLAMA

Na złość wymiarowi sprawiedliwości, staruszka nie pojawiła się przed więzienną bramą. Co więcej, miejscowa gazeta donosi, że jej dom wygląda na opuszczony, w garażu nie ma samochodu, a w skrzynce na zaczynają gromadzić się nieodebrane listy. Wszystko wskazuje na to, że kobieta uciekła.

ZOBACZ: Będzie goło, ekskluzywnie i wesoło! Komuniści chcą zbudować obozy dla imigrantów tuż obok miejsca dla nudystów i ekskluzywnej dzielnicy

Rzecznik prokuratury w Verden zapowiedział, że podejmie się „konieczne kroki”. Nie podano jednak dokładnych szczegółów sprawy. Najprawdopodobniej 89-latka będzie poszukiwana przez policję.

Haverbeck negowała Holokaust w licznych artykułach zamieszczanych w wydawanej w Verden gazecie „Stimme des Reiches” (Głos Rzeszy). Kobieta należy do założycieli Stowarzyszenia ds. Rehabilitacji Prześladowanych za Negowanie Holokaustu (VRBHV). Za negowanie zbrodni popełnionych przez III Rzeszę, a w szczególności Holokaustu, grozi w Niemczech kara pozbawienia wolności do lat pięciu.

Międzynarodowy Komitet Oświęcimski wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że liczy na szybkie ujęcie Haverbeck.

W tym kontekście warto przypomnieć historię Żyda Salomona Morela, zbrodniarza i ubeckiego kata, który uciekł do Izraela przed polskim wymiarem sprawiedliwości. Tel Awiw odmówił wydania Morela, który zamarł w 2007 r.

Podobnie było ze zbrodniarzem niemieckim Heinzem Reinefarthem – rzeźnikiem warszawskiej Woli. Ten bandyta odpowiedzialny za wymordowanie dziesiątek tysięcy Polaków dokończył żywota przez nikogo nie niepokojony jako szanowany burmistrz niemieckiego miasteczka Westerland.

Wiadomo – dla nich śmierć Polaka to błahostka, ale słowa przeciwko Żydom to już zbrodnia.


PRZECZYTAJ: Propagują modę w sowieckim stylu! Sierp i młot na koszulkach Adidasa [FOTO]

Źródło: PAP/wolnosc24.pl

REKLAMA