W odmętach postępowego szaleństwa. Lewaczka chce by rodzice dostawali od dziecka zgodę na zmianę pieluch [WIDEO]

Zdjęcie ilustracyjne.
REKLAMA

Niejaka Deanne Carson określana jako ekspertka od spraw płci, w programie australijskiej telewizji mówiła że rodzice powinni uzyskiwać zgodę od dzieci na zmienienie im pieluchy. Według niej już od małego trzeba uczyć jak tworzyć w domu atmosferę partnerstwa i porozumienia.

Carson pracuje w Body Safety Australia, organizacji zajmującej się ochroną dzieci przed wykorzystaniem seksualnym i propagowaniem „postępowego” modelu rodziny. Ekspertka od płci została zaproszona do programu w australijskiej telewizji ABC, gdzie mówiła o tym jak należy budować porozumienie z dziećmi, nawet nowo narodzonymi.

REKLAMA

Według niej należy np. uzyskiwać zgodę dziecka nawet wtedy, gdy chce mu się zmienić pieluchę.

Rodzic powinien pytać: Chcę ci zmienić pieluchę, czy to ok? – instruowała Carson.

Oczywiście dziecko nie odpowie, dobrze mamo, to wspaniale. Chcę byś zmieniła mi pieluchy – tłumaczy Carson. – Ale jeśli pozostawi się trochę swobody, poczeka na mowę ciała, nawiąże kontakt wzrokowy, to damy dziecku znać, że jego zdanie się liczy.

Zobacz też: Żona Piotra Żyły rozebrała się w „Playboyu”! „Zrobiła to żeby odbudować samoocenę”

Wokół występów specjalistki od płci wywiązała się w Australii awantura. Nie chodzi tylko o to co mówiła, ale także o to, że taką wariatkę w ogóle zaproszono do publicznej telewizji, na którą składają się australijscy podatnicy.

Sama Carson odniosła się do krytyki pisząc, że ci którzy ją atakują „odbierają głos dzieciom, które były wykorzystywane seksualnie”.

Zobacz też: Cyrk w TVN! Zaprosili do studia bardzo dziwną parę. Przez jedno pytanie okrzyknęli Prokopa „transfobem”

REKLAMA