To już wojna? Izraelskie lotnictwo zbombardowało w poniedziałek obiekty palestyńskiego Hamasu w odpowiedzi na ostrzał w kierunku sił izraelskich na granicy ze Strefą Gazy. Od kilku godzin trwają starcia na granicy, w których zginęło już 41 Palestyńczyków i około 2000 jest rannych.
„Samoloty zaatakowały stanowiska wojskowe Hamasu w pobliżu miasta Dżabalija po tym, jak żołnierze zostali ostrzelani z północy Strefy Gazy. Żaden żołnierz nie został ranny” – napisało w oświadczeniu izraelskie wojsko.
Twierdzi ono, że udaremniło atak terrorystyczny, strzelając do trzech Palestyńczyków, którzy usiłowali umieścić ładunki wybuchowe przy ogrodzeniu na granicy w pobliżu Rafah, czyli przejścia na granicy między Strefą Gazy a Izraelem. Armia potwierdziła, że ci trzej Palestyńczycy zginęli.
Czytaj też: Biedni ci nasi politycy. Dworczyk żeby oddać nagrody musiał wziąć kredyt i sprzedać samochód!
Co najmniej 41 Palestyńczyków zginęło, a od 1600 do 2100 zostało rannych podczas poniedziałkowych protestów przeciwko otwarciu przez USA swej ambasady w Jerozolimie.
Gaza. Liczba zastrzelonych przez IDF Palestyńczyków wzrosła do 41.
— Wojciech Szewko (@wszewko) May 14, 2018
Jak podaje izraelskie wojsko co najmniej 35 tys. Palestyńczyków bierze udział w protestach w 12 miejscach na granicy z Izraelem, tuż przy ogrodzeniu granicznym.
Wojsko twierdzi, że starcia są „wyjątkowo ostre” i że dochodzi do „prób ataków terrorystycznych”.
„Uczestnicy zamieszek rzucają koktajle Mołotowa i urządzenia wybuchowe w kierunku ogrodzenia bezpieczeństwa i w kierunku żołnierzy, a także palą opony, rzucają kamienie i palące się przedmioty, by popalić terytorium Izraela i ranić żołnierzy” – czytamy w oświadczeniu.
Wojsko zapewniło, że odpowiada na to środkami mającymi na celu rozpędzenie demonstrantów i „działa zgodnie ze standardowymi procedurami operacyjnymi„.
Armia dodała, że nie pozwoli, aby ogrodzenie ani infrastruktura bezpieczeństwa zostały zniszczone, i jest zdeterminowana, by wykonywać swą misję polegającą na obronie izraelskiej suwerenności i zapewnieniu bezpieczeństwa cywilom.
Oficjalna inauguracja nowej ambasady USA w Jerozolimie rozpocznie się o godz. 16 czasu lokalnego (15 w Polsce); wezmą w niej udział m.in. premier Izraela Benjamin Netanjahu, prezydent Reuwen Riwlin oraz inni przedstawiciele władz kraju. Strona amerykańska wysłała delegację, w której skład wchodzą m.in. zastępca sekretarza stanu John Sullivan, minister finansów Steven Mnuchin oraz córka prezydenta USA Donalda Trumpa Ivanka oraz jej mąż i prezydencki doradca Jared Kushner.
Swoją decyzję o uznaniu przez USA Jerozolimy za stolicę państwa żydowskiego Trump ogłosił 6 grudnia 2017 roku. Wkrótce potem Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych przyjęło uchwałę domagającą się anulowania tej decyzji, a skupiająca 57 państw Organizacja Współpracy Islamskiej oświadczyła, że uznanie przez USA Jerozolimy za stolicę Izraela oznacza „jawną agresję”.
Społeczność międzynarodowa nie uznaje Jerozolimy za stolicę Izraela; prawie 90 ambasad mieści się w Tel Awiwie. Izrael kontroluje Jerozolimę od 1967 roku, gdy w trakcie wojny sześciodniowej zajął wschodnią część miasta. W Jerozolimie znajduje się wiele izraelskich budynków rządowych, w tym parlament i Sąd Najwyższy.
https://twitter.com/The_Global_Kmr/status/996017249520504833
Masacre del ejército israelí en Gaza: informan de al menos 37 muertos y 1.700 heridos en la manifestación contra la apertura de la embajada estadounidense en Jerusalén. Ya van 91 muertos desde el comienzo de las protestas el 30 de marzo. pic.twitter.com/tzWweoJm9b
— Jonathan Martínez (@jonathanmartinz) May 14, 2018
Israeli snipers continue shooting peaceful Palestinians in cold blood at the #Gaza border. Dear friends, from outside Gaza, please share such videos showing who is the so-called "#Israel". © Reem N. Almassri #GreatReturnMarch #USEmbassyJerusalem #Palestine pic.twitter.com/5ceLXm1j3Q
— Yashar Huseyn (@yasharhuseyn) May 14, 2018
Źródło: PAP/ Twitter/ NCzas