Gangi w Wielkiej Brytanii zagrażają bezpieczeństwu państwa. Na Wyspach działa ponad 4 tysiące grup przestępczych

Zdjęcie ilustracyjne. / Dostawca: PAP/DPA.
REKLAMA

Według brytyjskiej National Crime Agency (Narodowej Agencji do Walki z Przestępczością) największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa w Zjednoczonym Królestwie jest zorganizowana przestępczość. Na Wyspach działa 4629 gangów.

Według raportu NCA do Wielkiej Brytanii przemycana jest coraz większa ilość broni, która swobodnie wożona jest po całej Europie. To ona sprawia, że brytyjskie gangi są coraz groźniejsze i brutalniejsze.

REKLAMA

Według Lynne Owens, szefowej Agencji kolejnym źródłem zagrożenia jest działalność gangów w cyberprzestrzeni. Przestępcy używają najnowszych technologii do komunikowania się i eksploatują dark web – czarną strefę internetu do prowadzenia transakcji broni i narkotyków.

Przestępcy rozwijają sieć międzynarodowych powiązań, by rozszerzać swą działalność i osiągać coraz większe zyski – mówi Owens. –Gangi zajmują się w sieci nie tylko przestępstwami finansowymi ale też np. organizowaniem przemytu ludzi, broni, narkotyków. Widać też coraz większy związek pomiędzy działalnością przestępców a wzrostem zjawiska współczesnego niewolnictwa.

Zobacz też: Zamiast łapać bandytów pilnują politpoprawności i ścigają internautów. Kolejna kompromitacja brytyjskiej policji

Według szefowej Agencji służby mają coraz większe kłopoty z pozyskiwaniem danych na temat grup przestępczych, bo te posługując się najnowszymi technologiami szyfrującymi nie pozwalają na odczytywanie zdobytych informacji.

Problem ten dotyczy też samego wymiaru sprawiedliwości, który w związku z tym zaczyna mieć kłopoty z udowadnianiem przestępstw i orzekaniem o winie.

Chodzi o możliwości pozostawania anonimowym w sieci i szyfrowanie informacji – wyjaśnia Owens. Za każdym razem pozyskana informacja, albo czyn przestępczy musi być przypisany konkretnej osobie.

Według raportu NCA takie kraje jak Rosja, Chiny, Pakistan i Zjednoczone Emiraty Arabskie są też mocno zaangażowane w cyberprzestrzeni, by w Wielkiej Brytanii prać brudne pieniądze.

Zobacz też: Polacy już nie chcą wyjeżdżać do Wielkiej Brytanii. Powodów jest kilka

REKLAMA