Już dzisiaj zapadnie kluczowa decyzja w sprawie Tomasza Komendy. „Nadal jest skazany”

Komenda Tomasz zadośćuczynienie
Tomasz Komeda. źródło: PAP/Maciej Kulczyński
REKLAMA

Od środy Sąd Najwyższy będzie zajmował się sprawą Tomasza Komendy. Niesprawiedliwie osądzony mężczyzna spędził za kratami 18 lat. Zaraz po tym jak SN podejmie decyzję o jego uniewinnieniu, Komenda rozpocznie kolejną batalię. Tym razem powalczy o rekordowe odszkodowanie za niesłusznie skazanie i odbycie kary.

Wszyscy z wielką nadzieją przygotowujemy się do wyjazdu do Warszawy – powiedział jeszcze we wtorek dla wp.pl, brat Tomasz Komendy, Gerard. W SN wspierać Komendę będzie cała rodzina. Jego reprezentantem jest mecenas Zbigniew Ćwiąkalski, były minister sprawiedliwości.

REKLAMA

Rozpatrzenie sprawy Komendy zaplanowano w SN na godz. 9.20. Mężczyzna mimo, że 15. marca opuścił więzienie, formalnie nadal jest skazany. Prokuratura zarządziła jednak wznowienie śledztwa i przedstawiła 18 argumentów za uniewinnieniem.

Sąd może od razu ocenić dowody i zdecydować o uniewinnieniu, ewentualnie skieruje sprawę do ponownego rozpatrzenia przez Sąd Okręgowy czy Apelacyjny we Wrocławiu – mówił wp.pl Ćwiąkalski. Straszne brzemię może zostać zdjęte z Komendy jeszcze dzisiaj.

To kolejny ważny dzień, w którym decydują się losy Tomasza Komendy. Korzystny wyrok otworzy drogę do odszkodowania i zadośćuczynienia za 18 lat straconych w więzieniu – dodał obrońca.

Nie jest znana dokładna kwota o jaką powalczy Komanda. Wiadomo tylko, że chodzi o kilka milionów złotych. Dla przykładu w 2016 roku Tomasz Kowalczyk uzyskał 2,7 mln rekompensaty za 12 lat spędzonych w więzieniu. Karę odbywał za morderstwo, którego się nie dopuścił.

Komenda może liczyć na znacznie więcej. Odbył dłuższą karę, poza tym przeszedł piekło. Współwięźniowie znęcali się nad nim, za rzekomy gwałt i morderstwo 15-latki. Mężczyzna miał kilka prób samobójczych.

Nie powinniśmy jednak skupiać się na kwocie. Młodości, którą stracił Tomasz Komenda nikt mu już nie zwróci. W więzieniu przeżył straszne chwile. Nigdy nie był na przepustce, cztery razy odmówiono mu warunkowego zwolnienia. Skarb państwa musi temu człowiekowi wyrównać krzywdę i pomóc w powrocie do w miarę normalnego życia – mówił Ćwiąkalski.

Zobacz: Tusk obawia się oskarżenia o zdradę dyplomatyczną? Były premier chce ograć polityków PiS

Źródło: wp.pl

REKLAMA