Dramat w szkole w Wejherowie. 17 uczniów w szpitalu. Ktoś rozpylił groźną substancję

Policja, karetka. Obrazek ilustracyjny. Foto: pixabay
Policja, karetka. Obrazek ilustracyjny. Foto: pixabay
REKLAMA

17 uczniów szkoły podstawowej w Wejherowie trafiło w piątek do pomorskich szpitali po tym, jak ktoś rozpylił w budynku drażniącą substancję. Dolegliwości, jakie wystąpiły u dzieci, mogą zdaniem policji wskazywać, że rozpylono gaz pieprzowy.

Służby medyczne zbadały na miejscu zdarzenia 35 osób uskarżających się na kłopoty z oddychaniem, pieczenie oczu itp. W 17 przypadkach – wszystkie dotyczyły dzieci, podjęto decyzję o hospitalizacji. Dzieci trafiły do szpitali w: Gdyni, Wejherowie i Lęborku – poinformowała Karolina Pruchniak z policji w Wejherowie.

REKLAMA

Zobacz też: Dlaczego Polacy wybierają takich polityków? Ciekawe wyniki sondażu. Odkrywają motywy głosowania na daną partię

W szkole pracują policjanci. Zabezpieczają oni m.in. monitoring, którzy może pomóc ustalić, kto rozpylił drażniącą substancję. – Dolegliwości, które zgłaszały dzieci, mogą wskazywać, że był to gaz pieprzowy – powiedziała Pruchniak podkreślając, że jest to tylko przypuszczenie.

Policjantka poinformowała też, że dyrekcja szkoły zdecydowała o wcześniejszym zakończeniu piątkowych zajęć. Dzieci zostały odebrane ze szkoły przez rodziców.

Do rozpylenia drażniącego preparatu doszło w piątek rano w szkole podstawowej przy ul. Jana III Sobieskiego w Wejherowie. Ewakuowano około 300 uczniów i 25 nauczycieli. Na miejscu pracowały cztery zastępy straży pożarnej, służby medyczne i policja.

Zobacz też: PiS słabnie w zachodniej Polsce. Najnowszy sondaż

REKLAMA