Czarzasty odpowiada na zarzuty totalnej opozycji. „Będę robił to, co uważam za słuszne”.

Włodzimierz Czarzasty/ PAP
REKLAMA

SLD postawiło się totalnej opozycji. Platforma Obywatelska, Nowoczesna i PSL domagają się odsunięcia Michała Rachonia od prowadzenia programu „Woronicza 17” na antenie TVP Info. W związku z tym przedstawiciele tych partii nie pojawili się w studiu w niedzielę rano. Pojawił się natomiast Jerzy Wenderlich, zaproszony do udziału w programie w ostatniej chwili. 

Jakie zarzuty wobec Rachonia stawiają PO, Nowoczesna i PSL? Według tych ugrupowań, prowadzący „Woronicza 17” nie zachowuje się jak dziennikarz, ale jak „rzecznik PiS-u”.

REKLAMA

Platforma i Nowoczesna zbojkotowały udział w programie. W studiu, obok przedstawiciela PiS-u, prezydenta oraz Kukiz’15, pojawił się także poseł koła Wolni i Solidarni oraz Jerzy Wenderlich z SLD.

Czytaj też: Jak będzie wyglądało lato w Europie? Amerykanie opublikowali nową prognozę. Będzie bardzo niespokojnie! [MAPA]

„Tak jak dykty w Sejmie nie przysłonią protestu niepełnosprawnych, tak przystawki nie zastąpią opozycji w TVP” – ocenił na Twitterze Andrzej Halicki z PO.

Sytuacja gdzie członek SLD nie zbojkotował programu nie spodobał się również Przemysławowi Szubartowiczowi, redaktorowi naczelnemu „Wiadomo co”.

„Opozycja zbojkotowała Rachonia. I bardzo dobrze. A ponieważ nikt z opozycji nie przyszedł, na gwałt dojeżdża do programu Jerzy Wenderlich z SLD. Widocznie lubi być kwiatkiem do kożucha. Szkoda, że do kożucha tak podłego” – napisał.

Przewodniczący SLD tak skomentował ten post. Włodzimierz Czarzasty zauważył, że politykom opozycji i sprzyjającym im mediom nie przeszkadza to, że lewica jest rzadko zapraszana do udziału w programach TVN oraz Polsatu.

„Ależ to ohydne.Nie protestujesz jak Sld jest zapraszane do Tok i Tvn raz na rok.Nie protestujesz jak PO i N są w Minęła 20.I będą.Jak Ci się podoba to jesteśmy opozycją,jak nie to przy PiS.Będę robił to co uważam za słuszne.Nikt mi poza R.K.Sld niczego nie każe.”

Czytaj też: Obama uzbroił meksykańskie kartele. Na jaw wychodzą szczegóły operacji „Fast and Furious” – jednej z najgłupszych w dziejach służb

REKLAMA