To będzie afera większa niż Watergate. Zdemaskowano szpiega, którego Obama i Clinton wstawili do sztabu wyborczego Trumpa

Donald Trump i Hillary Clinton. / Dostawca: PAP/News Pictures
Donald Trump i Hillary Clinton. / Dostawca: PAP/News Pictures
REKLAMA

Na jaw wychodzą kolejne szokujące fakty dotyczące intryg Demokratów, by w czasie kampanii wyborczej skompromitować Donalda Trumpa oskarżając go o współpracę z Rosjanami. Amerykańskie media właśnie zdemaskowały agenta FBI, który był prowokatorem w otoczeniu Trumpa i donosił administracji Obamy o poczynaniach i planach kandydata na prezydenta.

Od kilkunastu dni w Stanach Zjednoczonych wrze po tym jak okazało się, że FBI umieściła swego informatora w sztabie wyborczym Trumpa. Media spekulowały kim on jest, a FBI i Departament Sprawiedliwości publicznie ostrzegały, że ujawnienie tożsamości agenta może narazić jego życie.

REKLAMA

Do mediów tymczasem przeciekało coraz więcej informacji pozwalających zidentyfikować go. Ostatecznie, w sobotę agent został zidentyfikowany. Okazał się nim były współpracownik CIA, profesor Stefan Halper. Podstawiony agent prowokował otoczenie Trumpa do spotkań z Rosjanami i przekazywał informacje o planach komitetu i sztabu wyborczego ówczesnego kandydata na prezydenta

Od ponad roku prokurator specjalny Robert Mueller prowadzi śledztwo w sprawie domniemanej, a teraz już właściwie rzekomej współpracy Donalda Trumpa z Rosjanami. Mimo wysiłków prokuratora, Demokratów i byłych członków administracji Obamy, by skompromitować Trumpa, wciąż odkrywane są nowe fakty potwierdzające spisek wymierzony przeciwko niemu. Sprawa ma kilkadziesiąt wątków.

Uporządkujemy najważniejsze. By zrozumieć wszystkie sprzeczne działania poszczególnych instytucji amerykańskiego rządu, trzeba uświadomić sobie, że Obama przez 8 lat obsadził swoimi ludźmi wszystkie tajne służby i Departament Sprawiedliwości z prokuratorami. Dziś nie ulega wątpliwości, że wszystkie zostały skrajnie upolitycznione i działały na rzecz Obamy i kandydatki Demokratów Clinton.

1 W 2016 roku w trakcie kampanii prezydenckiej pojawia się coraz więcej informacji na temat mieszania się Rosjan w amerykańskie wybory. Towarzyszą też temu doniesienia jakoby Trump i jego ludzie kontaktowali się z Rosjanami i współpracowali z nimi, by zaszkodzić Clinton.

2 Michael Morell, były szef CIA za Obamy w rozmowie z New York Times ogłasza, że „Putin uczynił z Trumpa swego nieświadomego agenta”. Również były szef CIA i Narodowej Agencji Bezpieczeństwa generał Michael Hayden, mówi, że „Trump stanowi aktualne i bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych”

3 FBI na tej m.in podstawie wszczyna śledztwo. W mediach pojawiają się informacje jakoby Rosjanie szantażowali Trumpa ujawnieniem kompromitujących go faktów. Sąd wydaje zezwolenie na założenie podsłuchów w sztabie i komitecie Trumpa. Wydane jest ono mi.n na podstawie dossier, które dostarczyć miał były brytyjski agent Christopher Steele.

4 Trump oznajmia w mediach, iż on i jego ludzie są podsłuchiwani i monitorowani. Media ogłaszają go wariatem snującym teorie spiskowe.

5 Media ogłaszają, iż wszystkie agencje bezpieczeństwa jednomyślnie stwierdziły, iż Rosjanie mieszają się wybory.

Taki jest stan rzeczy w czasie kampanii w 2016 roku. Co zaś ustalono ostatnio? Czytaj dalej ->

REKLAMA