Petru zdradził na ile zadłużył klub parlamentarny Nowoczesna gdy przestał pełnić funkcję prezesa. Suma robi wrażenie!

Ryszard Petru. Foto: PAP/Marcin Kmieciński
Ryszard Petru. Foto: PAP/Marcin Kmieciński
REKLAMA

Założyciel i były lider Nowoczesnej ujawnił z jakim długiem zostawił swoją partię. Suma robi wrażenie. Nie życzę Nowoczesnej źle, ale Nowoczesna dzisiaj od Platformy niczym się nie odróżnia. Będzie z tego jedna partia – dodał w wywiadzie udzielonym portalowi Interia.pl.

Ryszard Petru pytany był o okoliczności swojego odejścia z partii. Jak tłumaczył, wbrew temu co teraz deklaruje nowe kierownictwo Nowoczesnej, nie wykazywało ono żadnej chęci współpracy.

REKLAMA

Czytaj też: Kaczyński się doigrał! Ojciec Tadeusz Rydzyk ma dość. Ma sam wystawić swoje listy do europarlamentu!

–”W pewnym momencie trzeba przyjąć do wiadomości, że próbowałem naprawić, ale się nie udało. Zamknąłem ten temat” – oświadczył.

Następnie zapytany wprost, czy Katarzyna Lubnauer chce połączenia Nowoczesnej z Platformą Obywatelską, polityk stwierdził, że „teoretycznie nie”. Jak jednak dodał, fakty wskazują na coś wręcz przeciwnego.

–”Nie życzę Nowoczesnej źle, ale Nowoczesna dzisiaj od Platformy niczym się nie odróżnia. Będzie z tego jedna partia. Platforma nieraz proponowała nam połączenie” – przyznał, zapewniając, że on nigdy by się na to nie zgodził.

Dziennikarze zapytali Ryszarda Petru co on odpowie na zarzuty, że zostawił Nowoczesną z długami i umywa od tego ręce, podkreślił, że wzięcie kredytu było decyzją zarządu.

–”Była to decyzja konieczna w obliczu błędu popełnionego przez Michała Pihowicza. Jak długo byłem przewodniczącym, dług ten spłacałem” – bo taka jest odpowiedzialność przewodniczącego – powiedział.

Dopytywany, ile pozostało do spłacenia w chwili kiedy przestał być szefem partii, Petru speszony powiedział, że ok. 1 800 000 zł.

Czytaj też: Śmierć pięknej polskiej modelki Kaczorowskiej. Jasnowidz Jackowski nie ma żadnych wątpliwości – to było morderstwo!

Nczas.com/ PAP/ dorzeczy.pl

REKLAMA