Absurdalne marzenia Dudy. „Wiek emerytalny powinien być zabezpieczony w konstytucji”

Konstytucja i Piotr Duda/foto: YT, PAP
Konstytucja i Piotr Duda/foto: YT, PAP
REKLAMA

Jestem przekonany, że obywatele będą zainteresowani tym, aby iść do referendum konsultacyjnego po to, aby zabezpieczyć obecny wiek emerytalny, bo przyjdzie kolejna władza i może ustawę zmienić i znowu podwyższy wiek emerytalny. Dlatego chcemy to zabezpieczyć w konstytucji – stwierdził Piotr Duda. Związkowiec walczy o ograniczenie polskiej gospodarki.

Piotr Duda, dzięki któremu Polacy nie robią już zakupów w niedzielę, przedstawił kolejny kuriozalny pomysł. Przewodniczący „Solidarności” chce, by nowej konstytucji znalazł się zapis dotyczący wieku emerytalnego. W ten sposób każda kolejna władza będzie miała ogromne problemy, by elastycznie reagować na zmiany.

REKLAMA

Przypomnijmy, że o zmianie konstytucji mówi art. 225 dokumentu. Stanowi on m.in., iż decyzję o zamianach można przegłosować większością 2/3 głosów przy obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Sprawia to, że wprowadzenie jakichkolwiek poprawek jest bardzo utrudnione. Oczywiście można zakładać, że nowa ustawa zasadnicza zmodyfikuje sposób nanoszenia zmian. Najprawdopodobniej jednak nowa konstytucja, jeśli w ogóle powstanie, będzie konstytucją sztywną, czyli trudną do zmiany.

ZOBACZ: Mateusz Morawiecki szykuje czystki w rządzie. Chce się pozbyć bliskich ludzi Jarosława Kaczyńskiego

Związki zawodowe raz jeszcze udowadniają, że nie działają w interesie społeczeństwa a wyłącznie w swoim własnym. Modyfikacja wieku emerytalnego z racji zmieniającej się szybko sytuacji gospodarczej nie może być utrudniona poprzez wpisanie jej do konstytucji. Piotr Duda powinien pamiętać, że jego pomysł utrudni nie tylko podwyższenie, ale i obniżenie wieku emerytalnego.

Co więcej, jego postulat jest pierwszym symptomem karuzeli roszczeń różnych środowisk, które będą chciały wykorzystać zmianę ustawy zasadniczej do zabezpieczenia swoich partykularnych interesów. W ten sposób konstytucja może rozrosnąć się do ogromnych rozmiarów i warunkować materie, które w żadnym razie nie powinny były się w niej znaleźć.

Za wzór konstytucji warto postawić tę stworzoną przez Amerykanów. Liczący zaledwie 8 krótkich rozdziałów oraz poprawki dokument reguluje tylko najważniejsze elementy działalności państwa. Reszta pozostawiono obywatelom, którzy mogą w dowolny sposób kreować swoją rzeczywistość prawną.

Duda idzie w swoich pomysłach jeszcze dalej. Chcemy także zmienić art. 87. konstytucji, który mówi o źródłach prawa – źródłami prawa w naszym kraju są ustawy, rozporządzenia i umowy międzynarodowe. Chcemy, aby tymi źródłami prawa były także układy zbiorowe pracy – powiedział Duda. „Solidarność” dąży w ten sposób do stworzenia dyktatu związków zawodowych.

Polsce zdecydowanie przydałaby się Margaret Thatcher, która chyba jak nikt inny wiedziała, co zrobić z mrzonkami związkowców.

Źródło: PAP/nczas.com

REKLAMA