Stan wyjątkowy w Brazylii! Związki zawodowe paraliżują kraj

Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Twitter
REKLAMA

W Sao Paulo, największym mieście w Ameryki Południowej, trwa obecnie stan wyjątkowy w związku z niedoborem paliwa oraz kończącą się żywnością.

Konserwatywny prezydent Brazylii, Michel Temer, nakazał wojsku oraz policji oczyszczenie autostrad zablokowanych przez strajkujących kierowców ciężarówek, którzy już piaty dzień protestują przeciwko rosnącym cenom paliwa. Blokady sparaliżowały znaczną część gospodarki kraju i spowodowały, że Sao Paulo ogłosiło stan wyjątkowy w związku z brakami paliwa i żywoności.

REKLAMA

Poprosiłem federalne siły bezpieczeństwa o odblokowanie autostrad i proszę prezesów, aby zrobili to samo – powiedział Temer w telewizyjnym wystąpieniu w piątek.

Protesty rozpoczęły się od podwyżki cen paliw, ale zostały dodatkowo podsycone przez powszechny gniew wywołany powtarzającymi się skandalami z udziałem znanych polityków, w tym samego Temera.

W Sao Paulo i Rio de Janeiro supermarkety i restauracje mają za mało zapasów. Niektóre fabryki zostały zamknięte, usługi autobusowe zostały zredukowane. Na 11 lotniskach, w tym jednym w stolicy Brazylii, wyczerpało się paliwo.

Armia zaangażowana w kontrowersyjną operację przeciwko gangom w Rio de Janeiro obawia się, że może nie mieć wystarczającej ilości paliwa, aby przełamać strajk.

To trudna, delikatna misja. Kierowca ciężarówki jest sympatyczną postacią. Mamy nadzieję, że odbędą się negocjacje i dojdzie do porozumienia, i że nie będą stawiali oporu – powiedział gen. Augusto Heleno Pereira, który dowodził siłami zbrojnymi ONZ na Haiti.

Wygląda na to, że rząd rozwiązał kryzys, ale wielu kierowców było niezadowolonych z ugody. Jeden z głównych związków, znany jako Abcam, reprezentujący 600 000 kierowców ciężarówek, wyszedł z negocjacji.

Nie wrócimy do pracy, dopóki nasze żądania nie zostaną spełnione – powiedział kierowca ciężarówki, José Cicero Rodrigues

Po dekrecie Temera związek Abcam powiedział, że nakaże swoim członkom, by przestali blokować autostrady, ale kontynuowali pokojowe demonstracje.

Pokazaliśmy już naszą siłę rządowi – powiedział związek w swoim oświadczeniu na stronie internetowej.

Przed zawarciem wczorajszego porozumieniem niektórzy kongresmani uciekli z Brazylii, by wrócić do swoich ojczystych krajów, zanim skończy się paliwo. Eunício Oliveira, prezydent Senatu, który przyleciał z powrotem do swojego macierzystego stanu Ceará na północnym wschodzie, został zmuszony do powrotu do Brasilii po fali krytyki.

Filmy krążące w serwisie WhatsApp pokazywały kierowców ciężarówek korzystających z grilla na zablokowanych autostradach i zdjęć ciężarówek pokrytych flagami i transparentami

Nikt już nie może tego znieść. To absurd. Tyle kradzieży, tyle złodziejstwa a musimy zapłacić rachunek – powiedział Anderson Barbosa, 41 lat.

Warto przeczytać: Horror w Brazylii. Pochowali kobietę żywcem? Rodzina twierdzi, że ma dowody. „Żyła w trumnie jeszcze 11 dni”

REKLAMA