Bruksela ma nowy plan jak poskromić Polskę i Węgry. Pieniędzmi che rozbić jedność Grupy Wyszehradzkiej

komisja europejska budżet unijny
Zdjęcie ilustracyjne. / fot. pixabay.com
REKLAMA

Według wpływowego i prestiżowego magazynu „Politico” eurokraci próbują nowej taktyki wobec niepokornych państw takich jak Węgry i Polska. Bruksela chce rozbić jedność Grupy Wyszehradzkiej.

Jak informuje „Politico” Komisja Europejska cały czas prowadzi zakulisowe rozmowy z Czechami i Słowakami, by ci przestali wspierać Polskę i Węgry. Elementem przetargowym są pieniądze. Eurokraci mają niedwuznacznie dawać do zrozumienia, że nasi południowi sąsiedzi mogą stracić na podziale unijnych funduszy, jeśli zbyt blisko będą współpracować z Polską Kaczyńskiego i Węgrami Orbana.

REKLAMA

Jak pisze magazyn Polska i Węgry przez znaczną część politycznego establishmentu Europy Zachodniej uważane są za „kraje pariasy”. Sukces w szantażowaniu Czech i Słowacji miałby doprowadzić do jeszcze większej izolacji obydwu krajów.

Ta taktyka ma przynosić już pierwsze sukcesy. Według „Politico” było to widoczne w czasie niedawno odbytego w Bratysławie spotkania liderów regionu, które organizował słowacki think-tank Globsec.

Polski minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz miał mówić na nim, iż przekazanie Komisji Europejskiej zbyt dużej władzy i dalsze integrowanie Europy może skończyć się tym, iż „elity będą ludom narzucać swą wolę”. Czaputowicz chciałby, aby większą władzę miały instytucje międzyrządowe, a nie biurokraci z Komisji.

Ten pomysł był krytykowany przez Ivana Korčoka, słowackiego ministra ds. Unii. Według niego dużym państwo łatwiej byłoby wtedy „rozgrywać” małe państwa.

To byłoby źle gdybyśmy widzieli proces prowadzący do odchodzenia od instytucji wspólnotowych na rzecz międzyrządowych – powiedział Korčok.

Słowacki minister uważa, że Francja i Niemcy zyskałby wtedy jeszcze większe wpływy.

Zobacz też: Szok w Brukseli. Wyniki badania są jednoznaczne – młodzi ludzie nie popierają Unii Europejskiej

Według „Politico” liderzy Czech i Słowacji dali już Brukseli do zrozumienia, że nie poświęcą swych interesów na rzecz bliższego działania z Polską i Węgrami. Te interesy to fundusze na inwestycje publiczne. Unia współfinansuje 55% inwestycji publicznych na Słowacji i 43% w Czechach.

Bruksela nie może być jednak pewna, iż „spacyfikuje” zbuntowane państwa. W samej Europie Zachodniej coraz większe wpływy zyskują ugrupowania antyunijne, czego przykładem są ostatnie wybory we Włoszech i wejście do rządu eurosceptyków.

Zobacz też: Chce jak najszybciej deportować pół miliona imigrantów i wyprowadzić kraj ze strefy euro. Szef włoskiej Ligi pokazuje Brukseli gest Kozakiewicza

REKLAMA